Spalili pracę Banksy'ego i wystawili ją na sprzedaż. Można ją kupić jako NFT05.03.2021

Tematyka zniszczonego dzieła idealnie wpisywała się w akcję – Banksy naśmiewał się w nim z wszystkich, którzy za grube pieniądze kupują na aukcjach jego prace. 

Kilkanaście godzin temu Banksy potwierdził, że mural Create Escape przedstawiający więźnia uciekającego z zakładu karnego w Reading jest jego autorstwa. W tym celu zamieścił krótki film nawiązujący konwencją do kultowego programu The Joy of Painting Boba Rossa, gdzie pokazywał, jak pod osłoną nocy stworzył swoje najnowsze dzieło. Co ważne, jego twarz cały czas pozostała niewidoczna – w końcu to właśnie na aninomowości opiera się mit zbudowany wokół słynnego streetartowca. 

W podobnym czasie, gdy mieszkańcy południowoangielskiego miasteczka zaczęli publikować zdjęcia Create Escape, sieć okrążyła wieść o nowej akcji twórców Injective Protocol, czyli informatyków skrycie zafascynowanych sztuką Autorzy przedsięwzięcia nabyli za 95 tysięcy dolarów pracę Banksy'ego zatytułowaną Kretyni. Widnieje na niej scena z aukcji obrazu, na którym znajduje się napis: „Nie mogę uwierzyć, że wy, kretyni, kupujecie takie gówno”. Choć rysunek nie należał do najtańszych, postanowiono go spalić, co zostało zarejestrowane na wideo opublikowanym na kanale Burnt Banksy. Okazuje się, że cel jego zniszczenia nie był przypadkowy. 

Injective Protocol chciało zwrócić uwagę na wzrastającą popularność niewymienialnych tokenów (NFT), które coraz częściej pojawiają się na rynku. To byty niewystępujące w rzeczywistości, ale mające wymierną wartość ze względu na tzw. blockchainy, które zaświadczają o ich autentyczności i wyjątkowości. Dla wielu kolekcjonerów sztuki ich posiadanie może być alternatywną formą inwestycji. Trend staje się popularny do tego stopnia, że niektóre tokeny osiągają cenę nawet 6 milionów dolarów. 

– Wybraliśmy dzieło Banksy'ego, bo on sam podczas aukcji podarł jedno ze swoich dzieł – mówił w rozmowie z CBS dyrektor generalny Injective Protoccol, Mirza Uddin. – Postrzegamy tamto wydarzenie jako sztukę samą w sobie – dodaje, podkreślając, że opracowany przez nich manifest kryje podobne, konceptualne znaczenie. – Choć pozbawiamy pracę fizyczności, możemy zapewnić, że NFT ze względu na obecność blockchaina jest niepodrabialne i nikt nie może go zmienić. W ten sposób wartość realnego przedmiotu przenosi się na token – podsumowuje.