
Sztuczna inteligencja ożywiła Mona Lisę28.05.2019
Enigmatyczny uśmiech Mona Lisy, który od kilku stuleci budzi zainteresowanie badaczy, wreszcie ożył. Pociągnął on też za sobą całą gamę nowych emocji. Wszystko dzięki udziałowi AI.
Technologię polegającą na użyciu algorytmu do realistycznego ożywiania obrazów i zdjęć zaprezentowano na platformie YouTube. Jednym z autorów rozwiązania jest Egor Zakharov, inżynier Instytutu Nauki i Technologii w podmoskiewskim Skolkovie, które nazywane jest czasem „rosyjską Doliną Krzemową”. O ich odkryciu można przeczytać na stronie internetowego naukowego biuletynu arXiv.
Poruszające się (i to na kilka sposobów) „gadające głowy” Mona Lisy, Marilyn Monroe, Alberta Einsteina czy Salvadora Dalego zostały stworzone przez tzw. splotową sieć neuronową. To rodzaj sztucznej inteligencji bazujący na sieci o specjalnej architekturze, gdzie układ połączeń między neuronami inspirowany jest budową narządu wzroku u ludzi i zwierząt. Kreatywny algorytm wytrenowany jest więc przez naukowców w taki sposób, aby dostrzegać niuanse, analizować i rozumieć mimikę. Na podstawie występujących na twarzy kształtów, tego, jak się poruszają i zachowują w stosunku do siebie, potrafi stworzyć krótkie wideo, korzystając czasem z zaledwie jednej klatki.
Imponujące i zarazem niepokojące rozwiązanie nie jest nowe. W ostatnich latach zostało już owiane złą sławą i pod funkcjonującą od grudnia 2017 r. nazwą pojawia się w kontekście fabrykowania pornografii z udziałem celebrytów, tworzenia fake newsów i szerzenia oszustw. Zakharov i jego koledzy wspięli się jednak na nowy poziom. Uwzględnili wiele możliwych kątów widzenia, skomplikowaną geometrię ludzkiej głowy oraz dostarczyli sztucznej inteligencji ogromną bazę danych zawierającą przykładowe filmy z poruszającymi się ludzkimi twarzami. Dzięki temu wrażenie robią nawet animacje stworzone za pomocą jednego zdjęcia. Te natomiast, w których użyto już np. 32 klatek, odznaczają się perfekcyjnym realizmem. Do tego stopnia, że u widza może nawet pojawić się tzw. efekt „uncanny valley” – nieprzyjemne odczucie, pojawiające się przy okazji patrzenia na przypominające człowieka roboty, manekiny czy właśnie komputerowe animacje.

zobacz także
- Rozstrzygnięto konkurs na Polską Ścieżkę Dźwiękową 2021 Roku. Zwyciężył Wojtek Urbański za „Hiacynt”
Newsy
Rozstrzygnięto konkurs na Polską Ścieżkę Dźwiękową 2021 Roku. Zwyciężył Wojtek Urbański za „Hiacynt”
- Muzyczny powrót do korzeni. The Black Keys zapowiadają album z bluesowymi coverami
Newsy
Muzyczny powrót do korzeni. The Black Keys zapowiadają album z bluesowymi coverami
- „Watcher”: Gwiazda „Coś za mną chodzi” w zwiastunie thrillera rozgrywającego się w Bukareszcie
Newsy
„Watcher”: Gwiazda „Coś za mną chodzi” w zwiastunie thrillera rozgrywającego się w Bukareszcie
- Zdaniem naukowców umysł pracuje lepiej, gdy mamy w pobliżu telefon
Newsy
Zdaniem naukowców umysł pracuje lepiej, gdy mamy w pobliżu telefon
zobacz playlisty
-
Music Stories PYD 2020
02
Music Stories PYD 2020
-
Paul Thomas Anderson
02
Paul Thomas Anderson
-
Lądowanie na Księżycu w 4K
05
Lądowanie na Księżycu w 4K
-
Nagrody Specjalne PYD 2020
02
Nagrody Specjalne PYD 2020