Telewizja, której można posmakować – i to dosłownie. Czy taka przyszłość czeka programy kulinarne? 24.12.2021
Z urządzenia mogliby korzystać nie tylko widzowie zainteresowani nowymi technologiami, ale i restauratorzy, adepci gotowania albo sommelierzy.
Rozwój nowych technologii nieustannie daje szansę na zrewolucjonizowanie sposobu oglądania filmów. Przełomów na tym polu było już kilka – wystarczy wspomnieć o ekranach typu IMAX, okularach 3D albo aparaturze do VR-u gwarantującej coraz bardziej immersyjne doświadczenia. Wyzwaniem dla inżynierów nadal pozostaje jednak uaktywnienie u widza dodatkowych zmysłów poza wzrokiem i słuchem. Pionierskie próby podejmują projektanci niewielkich sal kinowych, rozpylając w nich określone zapachy albo pokrywając fotele konkretnym materiałem. Czy w taki sam sposób można zastymulować kubki smakowe?
Częściową odpowiedź na to pytanie przynosi wynalazek prof. Homei Miyashity z tokijskiego Uniwersytetu Meiji. Naukowiec zaprezentował niedawno urządzenie o wymownej nazwie Taste the TV (TTTV). Jak nietrudno się domyślić, jego najważniejszą częścią jest ekran LCD pokryty zdezynfekowaną, cienką warstwą folii. Podczas zautomatyzowanego procesu rozprowadzana jest na niej jedna z dziesięciu próbek smakowych magazynowanych w większych kanistrach. Liżąc ekran, użytkownik poczuje ją, o czym zaświadcza jedna z rozmówczyń agencji prasowej „Reuters". – To przypomina mi czekoladę mleczną. Jest słodkie, trochę jak sos czekoladowy – opowiada studentka japońskiej uczelni.
TTTV mogłoby znaleźć zastosowanie w wielu dziedzinach życia. Wyobraźnia podpowiada, że dzięki niemu oglądanie programów kulinarnych albo filmów z kuchnią w tle (np. Ratatuja albo Wielkiego żarcia) już nigdy nie byłoby takie samo. Miyashita jest bardziej pragmatyczny. Chciałby, żeby urządzenie wsparło szkolenie przyszłych kucharzy, restauratorów albo sommelierów. Wierzy też, że będzie miało edukacyjny wymiar. – Nadrzędnym celem jest to, aby umożliwić ludziom doświadczenie czegoś w rodzaju jedzenia w restauracji na drugim końcu świata, nawet gdy zostają w domu – tłumaczy cytowany przez portal „The Guardian" Japończyk.
Szacuje się, że wyprodukowanie jednej maszyny będzie kosztować ok. 3 tysiące złotych. Nie wiadomo jeszcze, kiedy produkt zostanie wprowadzony do obiegu i czy ostatecznie nie utkwi w sferze ciekawostek dla technologicznych geeków. Paleta smaków w TTTV jest na razie ograniczona, a ekstrakcja nowych może przysporzyć wiele problemów.
zobacz także
- Ogromny kot w 3D spogląda na mieszkańców Tokio. Niezwykły billboard w stolicy Japonii
Newsy
Ogromny kot w 3D spogląda na mieszkańców Tokio. Niezwykły billboard w stolicy Japonii
- Wykwintne jedzenie, a w tle rewolucja. „Delicious" to film o kulisach powstania pierwszej francuskiej restauracji
Newsy
Wykwintne jedzenie, a w tle rewolucja. „Delicious" to film o kulisach powstania pierwszej francuskiej restauracji
- Naukowcy wyhodowali w laboratorium japoński przysmak – wołowinę Kobe
Newsy
Naukowcy wyhodowali w laboratorium japoński przysmak – wołowinę Kobe
- Filmowanie małego ekranu. Najciekawsze produkcje o kulisach telewizji
Opinie
Filmowanie małego ekranu. Najciekawsze produkcje o kulisach telewizji
zobacz playlisty
-
Paul Thomas Anderson
02
Paul Thomas Anderson
-
PZU
04
PZU
-
03
-
PYD: Music Stories
07
PYD: Music Stories