W trosce o dobro personelu. Powstanie specjalna propracownicza aplikacja do rezerwacji noclegów w hotelu01.09.2021

Pomysłodawcami inicjatywy są działaczki z tamtejszego związku zawodowego Sindicato Las Kellys Cataluña. 

Grupa Las Kellys, która zaczerpnęła swoją nazwę od gry słów las que limpian (w dosłownym tłumaczeniu: kobiety sprzątające), rozpoczęła swoją aktywność w 2014 roku. Początkowo trzonem jej działalności było wymienianie się na komunikatorze WhatsApp spostrzeżeniami dotyczącymi warunków pracy w hiszpańskich hotelach, jednak u aktywistek szybko pojawiła się potrzeba sformalizowania swoich ruchów. Dwa lata później założyły oficjalne stowarzyszenie, a następnie własny związek zawodowy Sindicato Las Kellys Cataluña. 

Działaczki chciały przekonać właścicieli popularnych aplikacji zajmujących się rezerwacją i oceną miejsc noclegowych (np. TripAdvisor albo Booking) do tego, żeby poszerzyć kryterium doboru hoteli i pensjonatów. Las Kellys sugerowało, że należy uwzględnić aspekt godnych warunków pracy pokojówek czy sprzątaczek.

– Chcemy zapoczątkować nową erę turystyki, w którym personel, jego otoczenie i samo człowieczeństwo są ważniejsze niż interesy ekonomiczne – mówi w rozmowie z portalem „The Guardian” rzeczniczka prasowa związku, Vania Arana. Duże serwisy zignorowały jednak ich żądania, dlatego aktywistki postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i przygotować własną stronę bookingową. Środki do jej sfinansowania zdobywają za pomocą zbiórki crowdfundingowej, w której już teraz osiągnięto deklarowany minimalny pułap. Dotychczas na ich koncie pojawiło się 60 tysięcy euro. 

Inicjatywa odpowiada na potrzebę rozwiązania palących problemów w branży hotelarskiej – Arana wskazuje na dwa z nich. Pierwszy to outsourcingowe zlecanie usług sprzątania i konserwacji budynków. Osoby zatrudnione przez zewnętrzną firmę nie mogą liczyć na gwarantowane miesięczne wynagrodzenie, płatny urlop oraz świadczenia chorobowe. Ponadprzeciętny zakres obowiązków sprawia, że muszą brać nadgodziny, podczas których obowiązuje ich niższa stawka. Co więcej, niektóre placówki rotują pracowników, zapraszając ich na dwutygodniowy, bezpłatnty okres próbny. Patologie te zostały wyeksponowane w dobie pandemii koronawirusa COVID-19, gdy warunki personelu były pierwszym polem, na którym oszczędzano. 

Aplikacja ma powstać na początku przyszłego roku. Arana chce, żeby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o jej istnieniu – bez wsparcia gości żadna rewolucja nie odniesie pożądanego rezultatu. – Jeśli szukacie hotelu, poszukajcie takiego, w którym panują humanitarne warunki pracy i zastanówcie się nad ewentualnym wyzyskiem. Jedynymi rzeczami, które przyniósł outsourcing, są choroby, ogromne obciążenie pracą, a ostatecznie także ubóstwo ekonomiczne i społeczne – podsumowuje działaczka.