Załatać drogowe dziury. Oto zwiastun polskiej gry „Please Fix The Road” 11.05.2022

Twórca atrakcyjnej wizualnie łamigłówki logicznej, Ariel Jurkowski, zaznacza, że produkcja w dniu premiery trafi nie tylko na platformy Steam i GOG, ale też na torrenty. 

Idea stojąca za Please Fix The Road nie należy do tych skomplikowanych. Gracz wciela się tu w rolę budowlańca zwyciężającego ustawiony przetarg. Jego zadaniem jest naprawienie dróg dziurawych niczym szwajcarski ser, żeby następnie mogli po nich bezpiecznie przejść ludzie, koty, psy, a nawet krowy. Aby przeprowadzić wszystkich zainteresowanych z punktu A do B, ma do dyspozycji szereg narzędzi. Może także manipulować poszczególnymi kafelkami z jezdnią: zmieniać ich wysokość, kopiować je, przenosić albo bezkarnie niszczyć. Roszadom ulegają tu nie tylko drogi, ale też rzeki, mosty albo tory kolejowe ciągnące się po mapie. W produkcji Ariela Jurkowskiego wszelkie chwyty są dozwolone, byleby robota była właściwie wykonana. 

Ok. 150-poziomowe Please Fix The Road, którego oficjalny zwiastun prezentujemy poniżej, mogłoby przepaść w gąszczu innych logicznych łamigłówek. Dużym, zauważalnym na pierwszy rzut oka atutem gry jest jednak jej warstwa wizualna. Poszczególne etapy są utrzymane w różnych szatach kolorystycznych, a nawet najmniejsze detale zostały dopracowane z dużym pietyzmem. Ana Diaz, dziennikarka branżowego portalu „Polygon”, pochwaliła także płynność i pomysłowość przejść pomiędzy danymi poziomami.

Polska produkcja trafi do graczy jeszcze w czerwcu. Jurkowski, na co dzień pracujący w trójmiejskiej firmie SPEEDNET, udostępni ją nie tylko na platformach Steam i GOG. Please Fix The Road w tym samym czasie pojawi się na torrentach. Twórca tłumaczy swoją decyzję tym, że prędzej czy później gra i tak trafiłaby do nielegalnego obiegu. Wersja, którą tam udostępni, będzie pozbawiona możliwości jakichkolwiek aktualizacji. Zamiast oficjalnego jingla pojawi się w niej piracka muzyka, a menu zostanie uzupełnione o komunikat zachęcający do kupna oryginalnej edycji łamigłówki. Jak trafnie odnotowuje serwis „PlanetaGracza”, podobną drogę w 2015 roku obrali autorzy strzelanki Shooting Stars. Ich zamysł był jednak o tyle inny, że w nielegalnej wersji produkcji użytkownicy nie mogli ukończyć rozgrywki.