Zespół Jarvisa Cockera stworzył muzykę do serialowej adaptacji „Będzie bolało”. Główną rolę gra w niej Ben Whishaw22.03.2022

Wokalista przyznaje, że ścieżka dźwiękowa produkcji stanowi jego „list miłosny do brytyjskiej służby zdrowia”. 

Dziś, 22 marca, widzowie stacji telewizyjnej BBC One i BBC iPlayer zobaczą ostatni odcinek medycznego serialu Będzie bolało. Produkcja, o której

na łamach Papaya.Rocks przy okazji premiery jej styczniowego zwiastuna, stanowi adaptację bestsellerowej książki byłego lekarza, Adama Kaya. Niedoszły doktor pracował na oddziale ginekologiczno-położniczym przez sześć lat. Jego wspomnienia stanowią słodko-gorzki obraz kondycji brytyjskiej służby zdrowia. Kay, dziś będący wziętym scenarzystą, opisywał niekończące się nadgodziny, rozszczeniowość pacjentów, problemy z przestarzałą aparaturą i spoczywającą na nim ogromną odpowiedzialność. 

 

Zakończenie Będzie bolało, którego dystrybucja w Polsce nie została jeszcze ustalona, zbiegło się w czasie z premierą jego całej ścieżki dźwiękowej. Twórcami soundtracku są muzycy z grupy Jarv Is. Formację w 2017 roku powołał do życia lider Pulp i jedna z niekwestionowanych ikon britpopu, Jarvis Cocker. – Te piosenki to list miłosny do brytyjskiej służby zdrowia –

wokalista w oficjalnym oświadczeniu. Co ciekawe, otrzymał on dostęp do scenariusza współtworzonego przez Kaya jeszcze na etapie developmentu. Słowa poszczególnych piosenek zostały zainspirowane autentycznymi historiami z dyżurów, gdy nie ma czasu na odpoczynek, a każda chwila ma znaczenie. 

– Jest jednym z najlepszych angielskich wokalistów i songwriterów, dlatego jesteśmy bardzo podekscytowani tym, że to właśnie on, Jarvis Cocker, napisał z zespołem utwory i muzykę do Będzie bolało – mówi reżyserka serialu, Lucy Forbes. – Jego przenikliwy dowcip, zmysł obserwacji i umiejętność pisania pięknych, serdecznych melodii idealnie do nas pasowały. Dźwięki natychmiast wplotły się w strukturę i ton całej produkcji, trafiając w samo sedno patosu, bólu i radości z pracy w brytyjskiej służbie zdrowia – dodaje. 

Ścieżki dźwiękowej spod rąk formacji Jarv Is można już odsłuchać w większości serwisów streamingowych. To kolejny projekt zaprezentowany w ostatnim czasie, w którym Cocker łączy ze sobą świat filmu i muzyki. W listopadzie

się jego solowy album Chansons d'Ennui Tip-Top zainspirowany najnowszym dziełem Wesa Andersona. Wydawnictwo stanowi kompilację dwunastu francuskojęzycznych szlagierów, pierwotnie wykonywanych m.in. przez Dalidę, Françoise Hardy czy Brigitte Bardot.