5 dokumentów, które ukazują wielowymiarowy świat gamingu25.10.2019

Od historii indie twórców, którzy przez lata pracują nad swoimi projektami, przez spojrzenie na „e-tletów”, którzy poświęcili grom swoje życie, po opowieść o zdradzie, szpiegostwie i ego tych, którzy tytułują się królami niektórych growych hitów. Te produkcje nie były tworzone po to, aby przyklasnąć tym, którzy PlayStation, Xboksa czy PC-ty kochają od dawna. To raczej filmy, których celem było przedstawienie innym, jak bardzo złożony jest świat gamingu.

King of Kong: A Fistful of Quarters

Film opowiada historię Steve’a Wiebe’a, który po utracie pracy decyduje, że chce zostać najlepszym zawodnikiem w historii Donkey Kong. DK jest znana jako jedna z najtrudniejszych gier arcade w historii. W tej prosto wyglądającej platformówce gracz wciela się w bohatera Mario, który musi pokonywać kolejne platformy i przeskakiwać rzucane przez Wielkiego Goryla beczki, aby uratować swoją ukochaną – „Lady”. W King of Kong Steve dokonuje zakupu własnego automatu do gry i trenuje, aby w końcu osiągnąć pierwszy w historii udokumentowany wynik powyżej miliona punktów. Niestety jego rekord nie zostaje uznany po tym, jak poprzedni rekordzista, Billy Mitchell, wykorzystuje swoje znajomości, aby przekonać Twin Galaxies (organizację, która odpowiada za śledzenie najlepszych wyników w grach arkadowych), że Steve osiągnął swój wynik, łamiąc zasady. W trakcie 80-minutowego dokumentu oglądający będą mogli zobaczyć historię, w której 50-letni panowie grający w 30-letnie gry oszukują, nasyłają na siebie prywatnych detektywów, nielegalnie przerabiają konsole i starają się nawzajem sobie zaszkodzić. Wszystko po to, aby to oni stali na szczycie listy najlepszych graczy w historii Donkey Konga. Co ciekawe, film ten ostatecznie doprowadził do odebrania wszystkich rekordów, jakie posiadał w swojej karierze Billy Mitchell. Mitchell był też inspiracją dla postaci granej przez Petera Dinklage’a w filmie Piksele.

Indie Game: The Movie

Cudowne dziecko Kickstartera, które zdobyło finansowanie dzięki fanom. Film, który wygrywał nagrody na międzynarodowych festiwalach (m.in. Sundance) opowiada widzom trzy historie. Pierwsza przybliża nam Jonathana Blowa, który wyjaśnia, jak powstał jego hit Braid, czyli platformówka, która przez wielu dziennikarzy jest uznawana za kamień milowy w historii indie gier. Druga to opowieść o dwóch przyjaciołach, którzy są w trakcie przygotowań do premiery swojej produkcji Super Meat Boy. Ostatnia przybliża nam postać Phila Fisha – autora kultowego w niektórych kręgach tytułu, Feza. Twórcy po nagraniu niemalże 300 godzin materiału stworzyli opowieść o młodych ludziach, którzy przez lata szukali sposobu na opowiedzenie i przekazanie innym swoich historii. Ich gry to artystyczny sposób na radzenie sobie z lękami, depresją i odrzuceniem. Dokumentaliści pokazują, jak często gry komputerowe są źle interpretowane przez odbiorców. Jak siadając przed konsolami łatwo zapomnieć, że w pracę nad tytułem, który mamy przed sobą, włożono tysiące godzin pracy, nerwów i emocji. Mimo że film nie musi przekonać do zagrania w te tytuły, może pomóc zauważyć, jak wiele łatwo przegapić w grze, która polega choćby na skakaniu kawałkiem mięsa po planszy (tak jak w Super Meat Boy).

Free to Play

Film pokazuje historię trzech graczy z odległych zakątków świata, którzy starają się zostać mistrzami DOTA 2 – gry z gatunku multiplayer online battle arena. W grze stają naprzeciwko siebie dwa zespoły. Składają się z pięciu zawodników, w których każdy steruje wybranym przez siebie bohaterem o wyjątkowych dla postaci umiejętnościach. Celem obu drużyn jest zniszczenie bazy przeciwników. Gra opiera się na strategii i współpracy, ale najlepsi zawodnicy umieją w pojedynkę przesądzić o zwycięstwie swojego teamu. W filmie poznajemy trzech e-sportowców marzących o zwycięstwie w turnieju, którego główną nagrodą jest milion dolarów. Każdy z nich jest na innym etapie swojej kariery. Pochodzący z Singapuru Benedict „hyhy” Lim czuje, że jeśli nie zdobędzie mistrzostwa, jego rodzina nigdy nie uwierzy, że kariera e-sportowca jest warta szacunku. Clinton „Fear” Loomis ma już 26 lat, co w świecie e-sportu oznacza, że jest na skraju emerytury, ale nadal wierzy, że może mu się udać. Za to nastoletni Danil „Dendi” Ishutin wykorzystuje grę jako sposób radzenia sobie ze śmiercią swojego ojca. Stworzony przez Valve dokument (Valve to zarazem wydawca DOTA 2) pokazuje, że e-sport to nie tylko zabawa, ale również potencjalna kariera i sposób na kreowanie idoli dla młodych ludzi na całym świecie.

League of Legends: Origins

Najświeższy z wymienionych filmów. LOL to największy konkurent Dota 2, który w ciągu 10 lat uzależnił od siebie miliony fanów na całym świecie. W netfliksowym dokumencie twórcy skupili się na drugiej stronie e-sportowego świata. Podobnie jak we Free to Play poznajemy lepiej graczy, a jednocześnie, jak w wypadku LoL:Origins skupiamy się na firmie, która stworzyła ich ulubiony tytuł. Autorzy dokumentu przybliżają nam drogę dwójki chłopaków, którzy zaczynali grając i tworząc wspólnie mody do World of Warcraft (czyli mini-gry tworzone przy użyciu darmowego edytora). Poprzez wspólną pracę nad własnym wymarzonym tytułem zdołali stworzyć giganta, przyciąga 100 milionów graczy w jednym momencie, a w profesjonalnych turniejach oferuje wygrane warte dziesiątki milionów dolarów. Dokument został stworzony z okazji dziesięciolecia powstania League of Legends. Twórcy nie bali się jednak poruszyć również negatywnej strony LoLa, czyli często toksycznej społeczności, jak i błędów popełnianych w trakcie budowania marki przez deweloperów i wydawców gry.

Atari: Game Over

Historia upadku giganta, który podobno nie miał prawa upaść. Reżyser Zak Penn postanowił sprawdzić, czy jedna z największych gamingowych legend jest prawdziwa. Według wielu dziennikarzy i graczy w 1983 r. Atari po stworzeniu tragicznej gry na podstawie filmu Stevena Spielberga E.T. zdecydowało się pozbyć wszystkich dowodów, które mogłyby przypomnieć twórcom o żenującej egranizacji. Dlatego pewnej nocy kilka ciężarówek wyjechało na pustynię w Nowym Meksyku i zakopało tam 700 tysięcy kopii gry. Autor dokumentu postanowił dokonać „ekshumacji” i spróbował odnaleźć kartridże, które mogłyby potwierdzić, że legenda to coś więcej niż opowieści ludzi z internetu. Krótki i zabawny dokument, w którym zobaczymy m.in. George’a R.R. Martina czy Ernesta Cline’a (autora Ready Player One), pokaże nam w jaki sposób Atari, produkując jedną złą grę, straciło miliony dolarów, które doprowadziły do ostatecznego upadku firmy.