Do tych gier trzeba dwojga. Polecamy gry kooperacyjne, w które można zagrać na jednej konsoli18.03.2021

Gry kooperacyjne, stworzone przede wszystkim z myślą o graniu w dwie osoby na jednej konsoli PlayStation czy Xbox, to obecnie nisza na rynku. Znaleźć można jednak kilka perełek, które przypadną do gustu nawet osobom grającym okazjonalnie. Zwykle nie mają olśniewającej fotorealistycznej grafiki, wielowątkowej fabuły czy skomplikowanych zasad – tu liczy się przede wszystkim dobra zabawa, w którą możemy wciągnąć partnerkę/a czy gości. Choć prawie wszystkie omawiane pozycje mają tryb dla jednego gracza, stają się jeszcze ciekawsze, gdy zaprosimy do rozgrywki drugą osobę.

Unravel Two (PC, PS4, Xbox One, Switch)

Jedna z najbardziej uroczych i wciągających współczesnych kooperacyjnych gier platformowych. Wcielamy się tu w dwie maskotki stworzone z… włóczki. To otwiera szereg zastosowań, gdyż postacie są trwale połączone przędzą i muszę ściśle współpracować, choćby po to, by się lepiej rozbujać czy przygotować trampolinę. Przemierzamy pięknie narysowane krainy, inspirowane skandynawskim krajobrazem, pokonujemy przeszkody i rozwiązujemy proste łamigłówki. Nie ma walki z wrogami, choć zdarza się, że musimy przed nimi uciekać – np. przed rozjuszoną kurą. Gdy druga osoba chciałaby odpocząć lub nie potrafi przejść z nami jakiegoś etapu, możemy jej postać wziąć na plecy. Fabuła jest dość mętna – włóczki jako rozbitkowie trafiają na wyspę z latarnią, gdzie można teleportować się do różnych miejsc, takich jak gospodarstwo wiejskie, las, ulica miasta, czy hala przemysłowa. W tle widzimy powracające powidoki rodzinnego dramatu z dwoma chłopcami w roli głównej, choć nie jest jasne, jaki dokładnie ma to związek z naszą aktywnością jako włóczki (no chyba że metaforyczny). W każdym razie Unravel Two dostarcza kilku godzin emocjonującej rozgrywki, ma wyważony poziom trudności i znakomicie sprawdza się jako gra dla dwóch osób.

Brothers: A Tale of Two Sons (PC, PS4, Xbox One, Switch i inne)

Brothers: A Tale of Two Sons to nietypowy przypadek świetnej gry dla dwóch osób wbrew twórcom. W ich zamyśle bowiem tytułowymi dwoma braćmi ma sterować równocześnie jeden gracz. Lewa gałka pada porusza starszym bratem, a prawa –  młodszym. To dość karkołomne zadanie, które wymaga dobrej koordynacji ruchowej i nie dla każdego może stanowić atrakcję. Do pomocy warto zaangażować więc drugiego/ą gracza/kę, by wspólnie pokonywać przeszkody i znajdować rozwiązanie w sytuacjach pozornie bez wyjścia. Akcja nie jest zbyt dynamiczna, więc z powodzeniem dwie osoby mogą korzystać z jednego pada (w przypadku Xboxa jest możliwość zdublowania działania kontrolera i grania w ten tytuł na dwa pady). Gra ma już swoje lata, więc graficznie nie powala, jednak jej klimat i pomysłowe rozwiązania są ponadczasowe. W powstaniu Brothers: A Tale of Two Sons pomagał szwedzko-libański reżyser Josef Fares, dzięki czemu fabuła jak na pozycję łączącą elementy zręcznościowe i łamigłówkowe jest całkiem wciągająca. Znajdziemy tu inspiracje kulturą nordycką i elementy fantasy, a naszym głównym celem jest znalezienie cudownego leku dla ciężko chorego ojca. Będziemy przemierzać wsie, jaskinie i góry, po drodze spotykając baśniowe postaci. Tu również nie ma walki wręcz – w pokonywaniu z rzadka spotykanych wrogów i rozwiązywaniu zagadek przydadzą nam się przede wszystkim spryt i siła spokoju. Dużą zaletą gry jest humor, może niezbyt wyszukany, ale rzadko spotykany w takim natężeniu w tego rodzaju produkcjach. Nie brakuje też zwrotów akcji i wzruszających momentów.

A Way Out (PC, PS4, Xbox One)

A Way Out jest grą kooperacyjną w ścisłym tego określenia znaczeniu, gdyż nie ma w niej w ogóle trybu dla jednego gracza. Możemy grać z drugą osobą lokalnie, ewentualnie przez sieć – co ciekawe, w tym drugim przypadku nie jest wymagany zakup drugiej kopii gry, wystarczy pobranie przez towarzysza/kę darmowej wersji klienckiej. Niezależnie od tego, czy gramy na jednym urządzeniu, czy przez internet, ekran jest w wielu momentach podzielony na dwie (a czasem nawet na trzy) części, gdyż akcja może rozgrywać się równolegle w różnych pomieszczeniach. W tej przypominającej interaktywny film pozycji wcielamy się w dwóch więźniów o skrajnie odmiennych charakterach, Vincenta oraz Leo. Wcześniej się nie znali, ale przypadkowo okazuje się, że mają ze sobą coś wspólnego i nie jest to jedynie chęć wydostania się na wolność. Podobnie jak w Brothers: A Tale of Two Sons, za fabułę odpowiada Josef Fares, który po nakręceniu kilku filmów postanowił oddać się tworzeniu gier komputerowych. A Way Out, utrzymane w klimacie buddy movies, jest grą akcji, w której musimy ze sobą niemal nieustannie współpracować – np. oświetlać drugiej osobie drogę latarką, odciągać uwagę strażnika, czy wspólnie wiosłować. Miłośnicy serialu Prison Break poczują się tu jak ryby w wodzie, czy raczej ptaszki w klatce.

Horizon Chase Turbo (PC, PS4, Xbox One, Switch)

Hołd dla dwuwymiarowych, a udających trójwymiarowe, gier wyścigowych na konsole 16-bitowe i komputery sprzed epoki Windowsa 95. Grafika i rozgrywka są tu do bólu uproszczone, co jednak nie stanowi żadnej przeszkody, a wręcz przeciwnie, pozwala bez przeszkód oddawać się czystej zabawie i sentymentalnej podróży do czasów raczkującego gamingu. Cały czas pędzimy do przodu, wchodzenie w zakręty wydaje się początkowo aż za proste, a głównym zmartwieniem są zajeżdżający drogę przeciwnicy i szybko ubywające paliwo. W kolejnych etapach rozgrywka nabiera jednak szaleńczego tempa i trzeba wykazać się naprawdę niezłym refleksem i spostrzegawczością, by w ferii jaskrawych kolorów i natłoku pojazdów panować nad tym, co się dzieje na trasie wyścigu. Można grać solo, jednak dużo ciekawiej jest ścigać się ze znajomymi na podzielonym ekranie. Choć siłą rzeczy obecny jest element rywalizacji, możemy altruistycznie postawić na współpracę i informować się nawzajem o rozmieszczeniu dodatkowego paliwa w grze czy sposobach na pokonanie trudniejszych odcinków, gdyż w naszym wspólnym interesie jest zajmowanie wysokich miejsc i odblokowywanie kolejnych tras, ulepszeń oraz pojazdów. Emocje potrafią sięgać zenitu, a w ich rozładowaniu może pomóc muzyka, również rodem z oldschoolowych sprzętów przełomu lat 80. i 90.

Overcooked 2: Rozgotowani (PC, PS4, Xbox One, Switch)

Seria Overcooked określana jest jako kulinarna gra akcji i z pewnością spodoba się miłośnikom Kuchennych rewolucji. Wcielamy się tu w kucharzy, którzy mogą ze sobą współpracować lub rywalizować w przygotowywaniu skomplikowanych potraw, tak by zadowolić wymagających klientów restauracji. Bardziej niż symulator gastronomii jest to zręcznościówka, okraszona dużą dawką absurdalnego humoru. Dość powiedzieć, że akcja rozgrywa się w Cebulowym Królestwie, a stawiamy czoła armii Unbreada – nieumarłego chleba. Nieco czasu zajmie nam zrozumienie mechaniki gry, a jeszcze więcej nauka sprawnego gotowania zgodnie z podanymi przepisami, jednak dla radości z kulinarnych odkryć i sukcesów warto podjąć ten wysiłek.

Cuphead (PC, PS4, Xbox One, Switch)

Jedna z najlepiej ocenianych platformówek ostatnich lat, powszechnie uważana też niezwykle trudną grę – uwzględniliśmy ją nawet w zestawieniu najtrudniejszych gier w historii, które przeczytacie TU. Można grać w pojedynkę, ale być może we dwoje nieco łatwiej będzie się nam pokonywało przeszkody i walczyło z bossami. Wcielamy się w tytułowego Cupheada oraz jego brata, Mugmana, którzy odwiedzili diabelskie kasyno i po początkowych zwycięstwach, ostatecznie przegrali… swoje dusze. Mogą je odzyskać, jeśli uda im się odszukać wszystkie dotychczasowe ofiary diabła. Ogromną zaletą Cuphead jest piękna, bogata w detale dwuwymiarowa grafika, nawiązująca stylem do klasycznych animacji Disneya. Jako bohaterowie obdarzeni głowami w kształcie kubków i strzelającymi palcami musimy wykazać się nie lada zręcznością i determinacją, a zachwycająca warstwa wizualna i muzyczna mogą nam osłodzić gorycz kolejnych porażek.

It Takes Two (PC, PS4 i PS5, Xbox One i Xbox Series S/X)

Za powstanie tej platformówki, która ujrzy światło dzienne 26 marca 2021 roku, odpowiadają twórcy wspomnianych wcześniej Brothers: A Tale of Two Sons i A Way Out, a jej mechanika rozgrywki mocno przypomina Unravel Two. Brzmi to jak przepis na kooperacyjną grę idealną. Baśniowa grafika prezentuje się rewelacyjnie, a w tle zwiastuna przygrywa znany utwór Fleetwood Mac. It Takes Two ma w metaforyczny sposób ukazywać dynamikę skomplikowanej relacji dwójki bohaterów, którzy zostali zamienieni w kukiełki, by w trakcie szalonych przygód zręcznościowo-logicznych zbudować więź na nowo i zweryfikować swoją hierarchię wartości.