Ludzie |

Film | Wyzwanie na przyszłość05.09.2019

Pomysł, innowacja i współpraca – tak w kilku słowach można opisać projekt Future Makers Challenge stworzony przez firmę Innovatika. W jego ramach wiodące na wielu obszarach marki przygotowują wyzwania biznesowe, nad którymi głowią się zespoły licealistów i studentów.

Jednym z nich było połączenie mody na selfie z ubezpieczeniami, które zaproponowała firma PZU. Przez 2 miesiące kilkanaście zespołów kierowanych przez mentorów wypracowywało koncepcje, które następnie oceniali eksperci. Zwycięzcami programu została grupa Boosted Minds z Opola – Julia Białowąs, Aleksandra Graniczkowska i Rafał Wyszyński – która zaproponowała kompleksowe rozwiązanie: aplikację, która z jednej strony pozwala szybko się ubezpieczyć, a jednocześnie służy jako przepustka na koncerty.

„Future Makers Challange” – Możesz na nas polegać | #5

Rozmawiamy z Anną Janiczek – Dyrektorką Biura Zarządzania Relacjami z Klientem, jedną z mentorek PZU podczas Future Makers Challenge.

Na czym polegało Future Makers Challenge i rola PZU w programie?

Anna Janiczek: Każda z firm zaangażowanych w program miała przygotować wyzwanie biznesowe, z którym zmierzą się zespoły licealistów i studentów. Zależało nam, żeby zainteresować ich tematem ubezpieczeń i żeby uczestnicy podeszli do tematu przewodniego wyzwania w kreatywny sposób. Stąd pomysł na to, żeby program nawiązywał do selfie – bo to modne zjawisko, a młodzi je rozumieją i bez trudu się w nim odnajdują. Młodzież zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie – zarówno ze względu na dojrzałość i podejście do projektu, jak i to, że szybko zrozumieli mechanizmy rynku ubezpieczeniowego. Zwycięska grupa Boosted Minds najbardziej odbiegła od samego tematu selfie, ale ujęła nas całościowym podejściem do wyzwania. Nie tylko opisali swój pomysł, ale też przygotowali całą koncepcję marketingową, a także działający prototyp aplikacji.

Co było największym zaskoczeniem dla mentorów?

Zdaliśmy sobie sprawę, że młodzież licealna patrzy na ubezpieczenia z innej perspektywy niż ich rodzice czy dziadkowie. Ubezpieczenie na życie czy zdrowie nie jest dla nich priorytetem, za to bardzo chętnie ubezpieczyliby co innego – np. przedmioty, których używają na co dzień i które są narażone na kradzież albo zepsucie, takie jak torebka albo smartfon. Niektórzy chcieliby też ubezpieczyć ukochane zwierzę na okoliczność leczenia. Uczniowie i studenci, którzy brali udział w programie, patrzyli na problemy, które przed nimi postawiliśmy w świeży, niestandardowy sposób, a jednocześnie wykazali się dużą pewnością siebie i wiarą w swoje pomysły.

Jakie wnioski wynieśli mentorzy ze współpracy przy Future Makers Challenge?

Przede wszystkim takie, że młodsi potencjalni klienci oczekują od nas elastyczności – np. ubezpieczeń, które można w każdej chwili włączyć i wyłączyć. Co ciekawe, oczekiwania młodszych klientów pokrywają się ze światowymi trendami – w niektórych krajach takie ubezpieczenia są już rzeczywistością. Uczniowie i studenci nie chcą wkładać ogromnego wysiłku w wyszukiwanie produktów i wczytywanie się w umowy. Chcą, żeby wszystko było uproszczone. Żeby to duża firma dostosowała się do oczekiwań klientów, a nie odwrotnie. Utwierdzamy się też w przekonaniu, że obserwowanie młodych ludzi, którzy niedługo staną się naszymi klientami, m.in. za sprawą Future Makers Challenge, jest kluczowe dla rozwoju firm takich jak nasza. Na co dzień pracuję w zespole, który składa się z osób w różnym wieku. Dzięki temu często obserwuję różnicę pokoleniową w kwestii postrzegania biznesu. Zależnie od wieku patrzy się na wyzwania w inny sposób, dlatego budowanie zróżnicowanych pod tym względem zespołów ma niezwykłą wartość.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty