Newsy |

12,4 miliona dolarów za „Skrzypce Ingresa”. To najdrożej sprzedana fotografia w historii 16.05.2022

„Skrzypce Ingresa” Mana Raya

Darius Himes, ekspert pracujący w domu aukcyjnym Christie's, ocenił, że to „jedna z najbardziej ikonicznych prac powstałych w XX wieku”.

Dotychczasowymi liderami w kategorii najdrożej sprzedanych fotografii byli Rhein II Andreasa Gursky’ego (4,33 mln dolarów) oraz Spiritual America Richarda Prince’a (3,97 mln dolarów). O tym, że Skrzypce Ingresa mogą prześcignąć te prace, spekulowano już w lutym, gdy okazało się, że zostaną wzięte pod młotek przez nowojorski oddział domu aukcyjnego Christie’s. Estymowana wtedy wartość zdjęcia wyniosła 5-7 milionów dolarów. Trzy miesiące później stało się jasne, że analizy historyków sztuki były niedoszacowane.


Fotografia Mana Raya, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli dadaizmu i surrealizmu, znajdowała się w kolekcji nieżyjącego już małżeństwa Rosalind Gersten Jacobs i Melina Jacobsa. Córka prominentnych miłośników sztuki, Peggy Jacobs Bader, wspominała w oficjalnym oświadczeniu, że Skrzypce Ingresa i inne własności jej rodziców „odzwierciedlają radosnego ducha ich relacji”, kryjąc za sobą wyjątkowe, intymne historie. Ponadczasowy charakter pracy dostrzegał także Darius Hines, ekspert z domu aukcyjnego Christie’s. Dla Amerykanina to „jedna z najbardziej ikonicznych prac powstałych w XX wieku”. – Czarujący, surrealistyczny obraz stanowi rezultat unikalnego, ręcznie manipulowanego procesu ciemniowego. Jako coś romantycznego, tajemniczego, łobuziarskiego, a zarazem figlarnego zawładnął umysłami wszystkich przez prawie 100 lat. Na rynku fotografii jest bezprecedensowym dziełem – dodaje specjalista.

Anonimowy nabywca zaopatrzył się w Skrzypce Ingresa za 12,4 miliona dolarów. Skąd taka kwota i na czym polega fenomen zdjęcia, które zostało wykonane w 1924 roku? Nie dość, że jest charakterystyczną wizytówką wspomnianych XX-wiecznych tendencji, to stanowi nawiązanie do twórczości malarza Jeana-Auguste-Dominique Ingresa. Zarówno Francuz, jak i Amerykanin byli zainteresowani rozmaitymi manipulacjami anatomicznymi. Otwory rezonansowe (charakterystyczne dla instrumentów smyczkowych) namalowane na odbitce zdjęć pleców modelki, muzy i kochanki fotografa, Kiki de Montparnasse, unaoczniają także skłonności artysty do żonglowania metaforami i dowcipem. Nie bez znaczenia jest wreszcie oryginalny tytuł pracy – Le Violon d’Ingres. Idiom w języku francuskim oznacza po prostu „hobby”.

Man Ray zmarł w listopadzie 1976 roku. Na jego nagrobku znajdującym się w paryskim cmentarzu Montparnasse, gdzie spoczywają także m.in. Samuel Beckett, Emil Cioran i Susan Sontag, widnieje przypomnienie, że był „niefrasobliwy, ale nieobojętny”.

fotografia „Skrzypce Ingresa” Mana Raya / Christie's
fotografia „Skrzypce Ingresa” Mana Raya / Christie's
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty