David Cronenberg znów idzie w sci-fi. W nowym filmie wystąpią Viggo Mortensen, Léa Seydoux i Kristen Stewart30.04.2021

Zdjęcia do Crimes of the Future, do którego Kanadyjczyk napisał pierwszy od ponad 20 lat autorski scenariusz, odbędą się w Grecji. 

Jeden z najbardziej wyrazistych prekursorów body horroru, który w swojej twórczości chętnie podejmuje tematy cielesnej transgresji, technologii i psychologii, nie zaprezentował żadnej nowości od 2014 roku, gdy w kinach pojawiły się Mapy gwiazd. W adaptacji głośnej powieści Bruce'a Wagnera zagrali John Cusack, Mia Wasikowska, Robert Pattinson i Julianne Moore, która otrzymała za swoją kreację nagrodę dla najlepszej aktorki na festiwalu w Cannes. Po głośnej premierze David Cronenberg zajął się rozwijaniem swoich następnych projektów, jednak na drodze do ich realizacji zaczęły stawać problemy natury finansowej. Jego etatowy aktor i długoletni współpracownik Viggo Mortensen zdradził w rozmowie z branżowym portalem „Variety”,  że reżyser rozważał nawet przejście na filmową emeryturę i zajęcie się pisaniem książek na pełen etat. 

Autor Muchy, Wideodromu i Crash mimo chwil słabości nie wywiesił jednak białej flagi i dopiął swojego. Okres zdjęciowy jego kolejnego filmu pełnometrażowego rozpocznie się już latem i odbędzie się w Grecji. Znane są już wstępne szczegóły dotyczące fabuły, której opracowaniem zajął się sam Cronenberg. Crimes of the Future to jego pierwszy autorski scenariusz od czasu eXistenZ z 1999 roku, sci-fi poświęconego grze komputerowej podłączanej przez bioporty do układu nerwowego człowieka. Tym razem Amerykanin znów sięgnął po fantastycznonaukową konwencję.