Newsy |

Dwóch kultowych reżyserów w jednym projekcie. David Lynch zagra w nowym filmie Stevena Spielberga 07.02.2022

kadr z serialu „Miasteczko Twin Peaks" / reż. David Lynch

The Fabelmans ma być autobiograficzną historią dorastania twórcy Szczęk i Parku Jurajskiego w Arizonie. 

Chociaż kurz po premierze jego remake'u kultowego musicalu West Side Story z Anselem Elgortem i Rachel Zegler w obsadzie nie zdążył jeszcze opaść na dobre, Steven Spielberg jest już myślami przy zupełnie innym projekcie. Zdobywca Oscarów za Szeregowca Ryana i Listę Schindlera poświęcił się scenariuszowi, o którym zaczął myśleć już ponad dwie dekady temu. W wielu filmach roztaczał fantastycznonaukowe wizje albo odsłaniał co ciemniejsze karty historii, ale w przypadku The Fabelmans ma uderzyć w bardziej autobiograficzne tony. Początkowo jego scenariusz miała napisać siostra reżysera, Anna, jednak ostatecznie zrobił to sam wraz z Tonym Kushnerem (Anioły w Ameryce, Lincoln, Monachium). 

Premierowa produkcja, do której wstępne zdjęcia zorganizowano już w lipcu, ma prześledzić historię dorastania Spielberga w Arizonie. Amerykanin przeprowadził się tam wraz ze swoją rodziną, gdy był jedenastolatkiem. Niedługo później stworzył pierwszy amatorski film, w którym ukazał kraksę zabawkowego pociągu. Świętem było dla niego chodzenie do kina: w późniejszych wywiadach wspominał, że ogromne wrażenie zrobiły na nim wtedy Lawrence z Arabii, Godzilla: Król potworów oraz Bohaterowie morza. Przepełniony miłością do dużego ekranu udał się na studia do kalifornijskiej Saratogi, gdzie zaczął uczyć się reżyserii. 


Producenci biopicu już wcześniej zdradzili znaczną część obsady filmu. W The Fabelmans postać zainspirowaną matką Amerykanina zagra Michelle Williams (Mój tydzień z Marilyn, Blue Valentine), zaś ojcem – Paul Dano (Aż poleje się krew, Labirynt). Oprócz nich Spielberg zaprosił do współpracy m.in. Setha Rogena (Niedobrani, Supersamiec), Julię Butters (Pewnego razu... w Hollywood, Głowa rodziny) oraz Oakes Fegley (Szczygieł, Wojna z dziadkiem). Teraz dołączył do nich człowiek, którego nie trzeba przedstawiać miłośnikom kina – David Lynch. 

Twórca Blue Velvet i serialu Miasteczko Twin Peaks, gdzie zagrał Gordona Cole'a, szefa regionalnego biura FBI, debiutował kilka lat później niż Spielberg. Choć obaj tworzą już od ponad czterech dekad, ich drogi nigdy wcześniej się nie skrzyżowały. Spotkanie gigantów reżyserii w jednym projekcie jest więc bezprecedensowym zdarzeniem, którego szczegóły są utrzymane w tajemnicy. Nie wiadomo jeszcze, jaką rolę otrzymał Lynch. 

Data premiery filmu, do którego zdjęcia zrealizuje stały współpracownik Spielberga, Janusz Kamiński, nie została na razie ustalona. 

 

tagi

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty