Newsy |

Justin Bieber, Piernikowski z Brodką i Oneohtrix Point Never. Zobacz najciekawsze teledyski tygodnia 16.10.2020

www.youtube.com / AsfaltRecords

Rozstrzał stylistyczny wytypowanych przez nas klipów jest szeroki. W selekcji znalazły się trójwymiarowe awatary, garść sci-fi, a także czarno-białe, funeralne motywy. 

Piernikowski – Horyzont (feat. Brodka)

Po teledysku do utworu Nag Champa Synów, który spotkał się z ogromną aprobatą publiczności i gremiów konkursowych (na początku października uhonorowano go najważniejszym wyróżnieniem polskiego przemysłu muzycznego, czyli Fryderykiem), Sebastian Pańczyk kontynuuje współpracę z Piernikowskim i wspólną eksplorację wywrotowej, nieoczywistej wizualności. Reprezentant studia Platige wziął na warsztat Horyzont z ostatniego solowego albumu rapera, czyli The best of moje getto. Reżyser, któremu jako autor zdjęć partnerował Piotr Sobociński jr. (Wołyń, Najlepszy, Bogowie, Cicha noc), ponownie z powodzeniem oddał ducha twórczości jednej z najciekawszych postaci rodzimej alternatywy. W onirycznym, spowitym dymem wideo dużą rolę odgrywają pieczołowicie przygotowane efekty specjalne, brudne kolory i wyzierający zewsząd niepokój. Warto zobaczyć je kilka razy, zwracając uwagę na takie smaczki, jak obecność miniaturowej Brodki siedzącej z tyłu samochodu, która – dosłownie! – łączy się z Piernikowskim. 

Piernikowski - Horyzont - feat. Brodka / autor: Piernikowski

Justin Bieber – Lonely 

Dorastanie w blasku reflektorów, gdy presja i głód sukcesu zaczynają wyzierać ze wszystkich stron, z pewnością nie należy do najłatwiejszych zadań. Na pewno dobrze wie o tym Justin Bieber, który już jako czternastolatek został dostrzeżony na YouTube przez swojego późniejszego menedżera, Scootera Brauna i szturmem wkroczył do świata show-businessu. Choć Kanadyjczyk wielokrotnie wspominał swoje początki i nie bał się mówić o cieniach bycia bożyszczem nastolatek, jego nowy teledysk do utworu Lonely zdaje się być jedną z najszczerszych i najintymniejszych refleksji na temat tamtego okresu. Wyreżyserowany przez Jake'a Schreiera klip portretuje młodego chłopca (w tej roli znany z oscarowego Pokoju Jacob Tremblay), który w napięciu czeka na występ w przestronnej charakteryzatorni. Gdy wychodzi na scenę, okazuje się, że na widowni nie ma nikogo poza... dorosłym już wokalistą. Krótkie, choć treściwe wideo to dający do myślenia autobiografizm w czystej postaci. 

Justin Bieber & benny blanco - Lonely (Official Music Video) / autor: Justin Bieber

John Frusciante – Brand E 

Na początku września pisaliśmy na łamach Papaya.Rocks o tym, że John Frusciante, gitarzysta kultowego zespołu Red Hot Chilli Peppers, przygotowuje się do wydania kolejnego albumu utrzymanego w elektronicznym anturażu. Krążek Maya nazwany na cześć niedawno zmarłej kotki artysty ukaże się już w przyszły piątek. Zanim jednak światło dzienne ujrzy całość materiału, atmosferę wokół premiery podkręca klip ilustrujący jeden z nowych utworów, czyli Brand E. Wyreżyserowany przez Amalię Irons teledysk przypadnie do gustu wszystkim, którzy zachwycili się wizualnością Drive i Neon Demon Nicolasa Winding Refna albo netfliksowego serialu Stranger Things. Neonowe światła odbijające się od dróg utwardzonych asfaltem, rozmyte reflektory i psychodeliczny kot ze świecącymi oczami – każde z ujęć zgrabnie uzupełnia wibrującą, postrzępioną muzykę spod rąk Amerykanina. 

John Frusciante - Brand E / autor: John Frusciante

Miguel – Funeral 

Miguel, jeden z wiodących przedstawicieli współczesnego R&B zabarwionego hip-hopem, funkiem i latynoamerykańskimi naleciałościami, skręca w stronę bardziej wyrazistych klimatów podszytych mrokiem. Premierowy utwór Funeral znajdzie się na pierwszej EP-ce z serii Art Dealer Cheap, które jak sam zapowiada, ma być dla niego nowym otwarciem w świecie artystycznej ekspresji. Opublikowany w tym tygodniu teledysk wiele mówi o jego scenicznej i wizerunkowej metamorfozie. Choć trwa niecałe trzy minuty, klip zrealizowany przez duet Philippy Prince i Niny McNeely emanuje ruchem i rytmem. Czerń i biel, w której skąpane są wszystkie kadry, zgrabnie współgra z przemyślaną choreografią, pojawiającą się tu i ówdzie religijną symboliką i kultem ciała. W tak przyciągającej uwagę estetyce kryje się coś magnetyzującego, a zarazem wyzwalającego. Czekamy na więcej ruchów ze strony amerykańskiego piosenkarza. 

Miguel - Funeral (Official Video) / autor: Miguel

King Princess – Only Time Makes It Human 

Co powstanie z połączenia estetyki nagrań zarejestrowanych na kasecie VHS i nowych technologii? Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w najnowszym klipie brooklyńskiej wokalistki King Princess, która po premierze entuzjastycznie przyjętego debiutu Cheap Queen poczęstowała fanów kolejnym rarytasem ze swojego studia. W teledysku do piosenki Only Time Makes It Human, który wyreżyserowała stała współpracowniczka Lizzo, Quinn Wilson, główną rolę gra trójwymiarowy avatar do złudzenia przypominający wokalistkę. Zdigitalizowana, wynaturzona sylwetka Mikaeli Strauss przebywa w pokoju wypełnionym telewizorami, monitorami i innymi urządzeniami wyświetlającymi prawdziwą artystkę. Pomysł na wideo na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym, jednak nadal dokłada cegiełkę do interesującego tematu przenikania się cyfrowej i wirtualnej rzeczywistości.  

King Princess - Only Time Makes It Human (Official Video) / autor: King Princess

Oneohtrix Point Never – Long Road Home 

Zestawienie w tym tygodniu zamyka wizualna nowość od Daniela Lopatina, czyli producenta przedstawiającego się szerszej publiczności jako Oneohtrix Point Never. Artysta, który w ostatnim czasie stworzył głośną ścieżkę dźwiękową do filmu Nieoszlifowane diamenty w reżyserii braci Safdie, oddał swoją piosenkę Long Road Home w reżyserskie ręce duetu Charliego Foxa i Emily Schubert. Zrealizowany przez nich teledysk to połączenie wielu form wizualnych – psychodelii spod znaku lo-fi, animacji poklatkowej wykorzystującej ruch marionetek oraz glitchu. – To romantyczna bajka o miłości i transformacji, która jest wynikiem wielu rozmów z Danielem, jakie przeprowadziliśmy latem. Chcieliśmy wykreować demoniczne, groteskowe stworzenia, zmieniając je w dziwnie uroczych, rozdzierających serca bohaterów. Choć to piosenka, która zdaje się być śpiewana przez coś zmutowanego, znaleźliśmy w niej coś intymnego. I wszystko to zaczęło się ze sobą mieszać – tłumaczą twórcy. Słuchamy i czekamy na pełen album giganta eksperymentalnej elektroniki.

Oneohtrix Point Never - Long Road Home (Official Video) / autor: Oneohtrix Point Never
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty