Newsy |

Nowy sposób pasteryzacji alternatywą dla mrożenia produktów. To może być rewolucja na rynku żywności 14.05.2021

Pixnio

Twórcy start-upu Farther Farms zaprezentowali potencjał swojego pomysłu na przykładzie frytek. 

Rodzina Vipula Sarana, absolwenta nowojorskiego, prestiżowego Uniwersytetu Cornella, pochodzi z Indii i od trzech pokoleń zajmuje się rolnictwem. Gdy mężczyzna mieszkał jeszcze w ojczystym kraju, zaczął zastanawiać się nad tym, w jaki sposób może przetransportować ziemniaki z tamtejszego stanu Uttar Pradesh na Bliski Wschód. Jego kalkulacje wykazały jednak, że zakup specjalnych kontenerów chłodniczych, w których żywność byłaby przechowywana latem, przewyższyłby łączne zyski. Intensywnie myślał wtedy nad tym, jak ominąć proces mrożenia i chłodzenia produktów bez utraty ich jakości. Potrzeba stała się fundamentem działalności Farther Farms, która odpowiednio rozwinięta może zrewolucjonizować współczesny rynek spożywczy.

Pierwszym produktem, który został poddany testowi Farther Farms, były frytki, które konsumenci na całym świecie znają z ich mrożonej formy. Vipul Saran wraz z zespołem mikrobiologów i inżynierów chemicznych opracował nowy typ ich przechowywania. Zakłada on wykorzystanie specjalnych pojemników wypełnionych dwutlenkiem węgla pod dużym ciśnieniem. Obecność odpowiedniego gazu unieszkodliwia mikroorganizmy oraz enzymy powodujące gnicie żywności. 

– Nie używamy wody w żadnym stanie skupienia, dlatego nie tracimy wartości odżywczej jedzenia. Osiągamy jednocześnie podobny stopień bezpieczeństwa do tego, jakie gwarantuje pasteryzacja mleka, piwa albo sera – tłumaczy w rozmowie z portalem „Fast Company” Mike Annunziata, współzałożyciel Farther Farms.

Frytki, które mogą leżeć w temperaturze pokojowej nawet przez trzy miesiące, to dopiero początek ambitnych planów start-upu. Wkrótce chce on zastosować tę samą technologię do różnych produktów warzywnych, owocowych, nabiału albo mięsa. 

– Jestem bardzo podekscytowany światową klasą zespołu, który tworzy nasza firma – dodaje w oficjalnym oświadczeniu Annunziata, współzałożyciel Farther Farms – Chcemy być częścią kolejnej generacji technologii, która pomoże zmniejszyć zużycie energii w długich odstępach czasu. Zamierzamy zapewniać ludziom nowe, smaczne opcje jedzenia, które mogą spożywać, mając jednocześnie pozytywny wpływ na całą planetę – podsumowuje, dodając, że mniejszy koszt dostaw nie jest jedynym atutem ich pomysłu.

Używanie dwutlenku węgla przy przechowywaniu jedzenia spowoduje, że będzie ono mogło trafić do państw rozwijających się, gdzie nierzadko brakuje nowoczesnych lodówek i elektryczności. Doprowadzi też do mniejszego marnowania żywności, która wyciągnięta z zamrażarki nie może ponownie do niej trafić. 

Cornell startup creates first commercially-available, shelf-stable french fries / autor: Cornell University
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty