Znamy nazwiska prowadzących Oscary 2022. Swoją nagrodę po raz pierwszy przyznają też internauci15.02.2022

Tegoroczna gala rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej przypada na 27 marca. 

Do 94. ceremonii wręczenia Oscarów zostało już niecałe półtora miesiąca, ale przemysł filmowy już teraz żyje tym, w czyje ręce tym razem trafią statuetki. Tydzień temu aktorzy Tracee Ellis Ross i Leslie Jordan ogłosili nominacje do nagród Akademii. Największe szanse mają na nie twórcy Psich pazurów (reż. Jane Campion) oraz Diuny (reż. Denis Villeneuve). W stawce znaleźli się także reprezentanci rodzimej kinematografii: Sukienka Tadeusza Łysiaka może być okrzyknięta najlepszym krótkometrażowym filmem aktorskim, a Janusz Kamiński, operator musicalu West Side Story Stevena Spielberga, walczy o wyróżnienie za najlepsze zdjęcia. 

Zakłady, typowania i przypuszczenia dotyczące tego, kto będzie zwycięzcą, to nie jedyne tematy dyskusji widzów Oscarów. Równie nurtujące pozostaje pytanie, jaki kształt przybierze tegoroczna gala rozdania nagród, która odbędzie się 27 marca w Dolby Theater w Los Angeles. Stacja telewizyjna ABC transmitująca ceremonię zwróciła uwagę na to, że jej oglądalność z każdym rokiem spada. Choć ze względu na obostrzenia epidemiologiczne kolejna odsłona imprezy nie będzie organizowana z dużym rozmachem, znaleziono inne sposoby na zwiększenie widowni. Pieczę producencką nad ich koordynacją powierzono Willowi Packerowi, współautorowi sukcesu Straight Outta Compton, Prawdziwej jazdy i Obsesji. 

Pierwszą nowością będzie powrót do obecności gospodarza prowadzącego całą galę. Ostatni raz – cztery lata temu – był nim popularny aktor i komik, Jimmy Kimmel. Jak pisaliśmy w styczniu, na giełdzie nazwisk głównym kandydatem był Tom Holland, ale liczni komentatorzy sugerowali także Selenę Gomez, Mayę Rudolph, Pete'a Davidsona i Steve'a Martina. Do pełnienia tej funkcji zgłosił się także współtwórca The Office i After Life, Ricky Gervais. Anglik, który w niepodrabialnym stylu prowadził wielokrotnie Złote Globy, zapowiedział, że zrobi to za darmo pod jednym warunkiem – nikt nie będzie ingerować w treść jego żartów. 

Okazało się, że żaden z typów nie był trafiony. Powołując się na liczne zaufane źródła, branżowy portal „Variety” zdradził, że galę poprowadzą trzy aktorki: Regina Hall (Straszny film, Czarny poniedziałek, Stracone nadzieje), Amy Schumer (Wykolejona, Babskie wakacje, Jestem taka piękna!) oraz Wanda Sykes (Sposób na teściową, Evan Wszechmogący). Wieczór będzie przez to podzielony na różniące się od siebie segmenty, co ma zachęcić widzów do pozostania przed telewizorami. 

Inną niespodzianką, która pojawia się po raz pierwszy od 1927 roku, jest głosowanie publiczności. Internauci mogą teraz wskazywać na Twitterze swoje ulubione filmy z zeszłego roku (nie tylko te nominowane do Oscara), publikując posty z hasztagami #OscarsFanFavorite oraz #Sweepstakes. Mogą zrobić to nawet 20 razy dziennie aż do 3 marca. Spośród uczestników plebiscytu zostanie wyłoniona trójka szczęśliwców, którzy wygrają wycieczkę do Los Angeles na galę rozdania nagród w 2023 roku. W ten sposób Akademia chce choćby częściowo wyjść poza swoje hermetyczne ramy.