Skaterzy, pierwsze miłości i wejście w dorosłość. Czy „Braty” będą powiewem świeżości w polskim coming-of-age'u?30.03.2022

W zwiastunie pełnometrażowego debiutu Marcina Filipowicza usłyszymy piosenkę S.O.S nieistniejącego już duetu hip-hopowego Syny. 

Główny bohater Bratów, Filip, stoi u progu dorosłości. Kilka miesięcy temu wraz ze swoim bratem, Bartkiem, stracił matkę i od tego czasu spoczywa na nim duża odpowiedzialność. Nie dość, że na jego głowę spadły dodatkowe obowiązki, to ich ojciec nie potrafi poradzić sobie z żałobą i jedynie narkotyki uśmierzają mu ból. Chłopak zapomina o codzienności dzięki swojej ogromnej pasji, jaką jest jazda na deskorolce. Wraz ze swoimi przyjaciółmi włóczy się po przedmieściach, pali blanty, smakuje pierwszej miłości i kolekcjonuje inne bezcenne wspomnienia. Tymczasem wkrótce będzie musiał stanąć przed egzaminem z dojrzałości, do którego nigdy nie można przygotować się w stu procentach. 

Braty to pełnometrażowy debiut absolwenta katowickiej filmówki, Marcina Filipowicza. To nie pierwszy raz, gdy twórca sięga po coming-of-age'ową konwencję. W Chłopcach z motylkami, adaptacji reportażu Jacka Hugo-Badera, opowiedział za jej pośrednictwem kryminalną historię rozgrywającą się na jednym z blokowisk, a w dokumentalnych Trampkarzach przyjrzał się młodym piłkarzom marzącym o wielkiej karierze. – [W Bratach] chcę opowiedzieć o niezwykle interesującym mnie wewnętrznym świecie nastolatka. To stan totalnego zagubienia i pomieszania pomiędzy wieloma płaszczyznami – w relacji z bratem, ojcem, z młodzieńczą miłością, przede wszystkim z samym sobą. To ten czas, kiedy szuka się swojego miejsca na świecie oraz po omacku buduje się własną tożsamość i wrażliwość – mówi Filipowicz w oficjalnym komunikacie zamieszczonym przez producenta Bratów, Studio Munka. To czwarty po Supernovej, Easternie i Wiarołomie film zrealizowany w ramach programu Sześćdziesiąt minut. 

Główną rolę w czarno-białych Bratach zagrał Hubert Miłkowski, aktor znany z Hiacynta, Pajęczyny i W głębi lasu. Oprócz niego na dużym ekranie zobaczymy m.in. Sebastiana Delę (Pitbull, W lesie dziś nie zaśnie nikt), Cezarego Łukaszewicza (Kruk, Paradoks) oraz debiutującą Martę Stalmierską. Autorem scenariusza do produkcji jest Łukasz M. Maciejewski (Najmro, Czerwony pająk), zaś muzyki – jeden z naszych rozmówców, NOON. Oprócz stworzonych przez niego kompozycji w Bratach rozbrzmią utwory Piernikowskiego oraz współtworzonego przez niego, nieistniejącego już duetu Syny.

Film ma pojawić się w polskich kinach jesienią. Na razie do sieci trafił jego krótki teaser, który prezentujemy poniżej.