Newsy |

„Song 2” kończy 25 lat. Z tej okazji teledysk do piosenki Blur można oglądać w 4K07.04.2022

kadr z teledysku do „Song 2”

Dla niektórych to tylko piosenka z gry „FIFA” czy brytyjska odpowiedź na Smells Like Teen Spirit Nirvany, dla innych ponadczasowy przebój i jeden z najważniejszych utworów lat 90.

Jak to często bywa w przypadku dzieł kultowych, zaczęło się od żartu. Tak przynajmniej twierdzi gitarzysta Blur, Graham Coxon. Szkic utworu napisał jednak wokalista, Damon Albarn – był wolniejszy, akustyczny, a charakterystyczny okrzyk „woo-hoo”, najbardziej znana jego część, istniał w formie gwizdanej. To Coxon zasugerował, żeby wszystko znacznie przyspieszyć i wykonywać piosenkę najgłośniej jak się da, przy wykorzystaniu podkręconego, trzeszczącego przesteru. Brzemienie miało wystraszyć decydentów z wytwórni płytowych, sprawić, że „wybuchną im głowy”, jak wspominał Coxon. Jednak ku jego zaskoczeniu, ci byli nastawieni pozytywnie i szybko odkryli komercyjny potencjał „ekstremalnego” według Blur kawałka. 


Song 2 nawet tytuł jest wymyślony „na odwal się” – członkowie zespołu pozostawili po prostu roboczą nazwę, odwołującą się do miejsca utworu na płycie (to także drugi singiel z płyty, po Beatlebum – pisaliśmy o nim TU). Piosenka trwa zaledwie dwie minuty i dwie sekundy, a jej tekst – choć często z pietyzmem analizowany przez fanów muzyki – tak naprawdę jest celowym bełkotem Albarna. Miał on wyśmiewać modną w drugiej połowie lat 90. modę na amerykańskie popowe i pop-punkowe hity, które rozgrzewały telewizję i stacje radiowe. Niektórzy sięgają głębiej, sugerując, że Song 2 to odpowiedź na grunge i Nirvanę – odrobinę ironiczna, ale jednak brzmieniowo adekwatna. Jedno jest pewne – tak Blur nie brzmiał nigdy wcześniej, co było też związane ze stylistyczną woltą, której symbolem jest też cała płyta pt. Blur z 1997 r.

Niedługo po wydaniu, Song 2 stało się ogromnym hitem i najbardziej chyba rozpoznawalną przez laików piosenką Blur. Czymś takim, jak Creep dla Radiohead, Wonderwall dla Oasis czy Bitter Sweet Symphony dla The Verve. Utwór trafił na szczyty list przebojów, do reklam, seriali, filmów i gier komputerowych. Zaledwie kilka miesięcy po wydaniu stał sie też motywem przewodnim popularnej gry komputerowej FIFA: Road to World Cup 98 – przez lata wielu osobom Song 2 kojarzyło się właśnie z TYM intro i to od tej piosenki zaczynali swoją przygodę z zespołem Blur.

Blur - Song 2 (Official Music Video)

Dziś Song 2 kończy 25 lat – piosenka została wydana na singlu 7 kwietnia 1997 roku. Na okładce płyty widniał imponujący zółty Lincoln Continental z 1973 roku, w którym siedział zespół, z Albarnem za kierownicą. Wspominamy o tym, bo ów wizualny, samochodowy motyw to ostatnie, z czym kojarzy się dziś Song 2. Oprócz wspomnianej FIFY, ludzie pamiętają piosenkę przede wszystkim z powodu teledysku – znów, jak w przypadku Beetlebum, mało widowiskowego i osadzonego w sali prób, a także ponownie nakręconego przez Sophie Muller. Co ciekawe, w klipie wykorzystano scenografię bliźniaczą do tej z teledysku do Popscene – przełomowego utworu Blur z 1992 roku. Utworu, który według ekspertów był sygnałem do rozpoczęcia nowego gatunku – britpopu.

Ćwierćwiecze singla Song 2 było dla Blur okazją do odświeżenia nieco leciwego jakościowo i nieprzystającego do dzisiejszych realiów teledysku. Podobnie jak niedawno Beetlebum, klip upgrade'owano do jakości sięgającej nawet 4K. Dzięki temu zabiegowi można lepiej przyjrzeć się detalom – wytartej koszulce Damona Albarna z Myszką Miki (dumnie nosił ją wiele lat przed tym, zanim disneyowska franczyza trafiła na ubrania dla dorosłych), gitarowym przesterom Coxona czy efektom specjalnym, które dosłownie rzucają zespołem po ścianach. Poniżej krótki klip, który pokazuje różnice między dotychczasową, słabą jakościowo wersją, a rozdzielczością 4K:

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Blur (@blurofficial)

 

 

 

 

 


 

 

000 Reakcji
/ @zdzichoo

Sekretarz Redakcji Papaya.Rocks

zobacz także

zobacz playlisty