Newsy |

Tak będą wyglądać orkowie w serialowym „Władcy Pierścieni”. Pojawią się też kobiety-orkowie22.06.2022

Matt Grace / Amazon Prime Video

Twórcom jednej z najdroższych realizacji telewizyjnych w historii szczególnie zależało na tym, żeby nie posiłkować się jedynie efektami specjalnymi, tylko postawić na wyrazistą charakteryzację. 

Napięcie towarzyszące premierze pierwszego z pięciu szykowanych sezonów serialu Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy rośnie. Od jakiegoś czasu wiadomo, że Amazon Studios nie zamierzało oszczędzać na produkcji i za same prawa do telewizyjnej adaptacji prozy J.R.R. Tolkiena zapłaciło 250 milionów dolarów. Zdjęcia do odcinków inaugurujących projekt zostały zrealizowane w Nowej Zelandii. Do pracy na planie zaangażowano aż 1000 okolicznych mieszkańców, a cały proces okazał się być dużym wyzwaniem ze względu na pandemię koronawirusa COVID-19. Obostrzenia epidemiologiczne i dystans dzielący wyspę ze stałym kontynentem sprawił, że mimo spektakularnych krajobrazów roztaczających się na miejscu ekipa przeniosła się do Wielkiej Brytanii. 


Pierwszy odcinek Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy, którego reżyserią zajął się pochodzący z Hiszpanii Juan Antonio Bayona (Niemożliwe, Sierociniec, Siedem minut po północy), zasili katalog platformy streamingowej Amazon Prime Video już 2 września. Dzięki opublikowanym wcześniej zdjęciomzwiastunowi widzowie mogą przeczuwać, w jakim stylu będzie utrzymany cały serial. Kolejne szczegóły dotyczące oprawy wizualnej realizacji zdradzono właśnie na łamach popkulturowego serwisu „IGN”. Lindsay Weber, jedna z producentek wykonawczych wysokobudżetowego fantasy, opowiedziała nieco więcej o obecności orków. W premierowym serialu mają szczególny status. Ze względu na to, że jego akcja rozgrywa się w tolkienowskiej Drugiej Erze, populacja nieprzystępnych stworzeń tuż po Wojnie Gniewu rozproszyła się po całym Śródziemiu. Tym razem to nie oni dyktują reguły gry, ale walczą o przetrwanie. 

– Spędziliśmy sporo czasu nad tym, żeby zastanowić się nad ich statusem w tamtym okresie. Czuliśmy, że ich wygląd będzie inny, że będą częścią dzikszej, bardziej surowej części uniwersum. Kiedy ich poznajemy, nie są jeszcze pogrupowani w armie. Charakteryzują ich padlinożerność i rozproszenie. To nieznany fragment ich historii  – podkreśla Weber. Wraz z Johnem D. Paynem i Patrickiem McKayem, czyli showrunnerami serialu, postawiła dlatego na szczególne zadbanie o ich prezencję. W odróżnieniu do poprzednich adaptacji prozy Tolkiena nie bazuje ona na efektach specjalnych wykorzystywanych na etapie postprodukcji, tylko na wytężonej pracy charakteryzatorów. Używanie CGI przez Petera Jacksona wynosiło filmy na wyższy poziom techniczny, ale zabieg ten nie spotykał się z aprobatą wielu fanów Śródziemia. 

ork w serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” / fot. Ben Rothstein / Amazon Prime Video
ork w serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” / fot. Ben Rothstein / Amazon Prime Video

– Staraliśmy się wykorzystywać prostetykę i wszystko, co z nią związane – tłumaczy Jamie Wilson, jedna z osób zajmujących się wyglądem orków na planie. – Zminimalizowaliśmy liczbę efektów specjalnych, bo ludzkie oko staje się coraz sprawniejsze i wychwytuje, co jest prawdziwe, a co nie. Zdecydowaliśmy się na to, żeby przedstawienie tych postaci było prawdziwe – dodaje. Ekipa posiłkowała się CGI jedynie podczas zbiorowych scen lub bardziej skomplikowanych akrobacji. 

Nowością, która może zaskoczyć miłośników wiernych adaptacji książek, we Władcy Pierścieni: Pierścienie Władzy może okazać się obecność damskich odpowiedniczek orków. Lindsay Weber enigmatycznie zapowiedziała, jaką rolę będą odgrywać w całej historii. – Wśród nich jest kilka takich, które naprawdę polubiłam. W szczególności myślę jednak o jednej konkretnej: bardzo wysokiej i silnej. Będzie toczyć emocjonującą walkę z jedną z elfich postaci – kwituje producentka.  

/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty