Newsy |

Twórcy masek dla krów z prestiżową nagrodą. Ich projekt zatrzymuje wydzielanie metanu29.04.2022

ZELP / materiały prasowe

Specjalny katalizator wychwytuje metan wydzielany przez zwierzęta w trakcie bekania, a następnie uwalnia go do atmosfery w postaci pary wodnej i dwutlenku węgla. 

27 kwietnia, gdy na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dizajnu, ogłoszono, kto otrzymał przyznawaną po raz pierwszy w historii nagrodę Terra Carta Design Lab. O wyróżnienie mogli ubiegać się autorzy i autorki rozwiązań przyjaznych środowisku i idących w parze z ideami zrównoważonego rozwoju. Każdy z czterech laureatów otrzymał 50 tysięcy funtów, czyli równowartość ok. 277 tysięcy złotych. Dostanie także wsparcie mentorskie od kanclerza londyńskiego Royal College of Art i jednego z członków gremium jurorskiego, Jony'ego Ive'a.

– Pomysłowość i determinacja tych ludzi zaowocowała niezwykle kreatywnymi koncepcjami. Teraz wyruszają w podróż, żeby przekuć je w coś praktycznego – chwali poziom zgłoszonych prac Brytyjczyk, który przez wiele lat był głównym projektantem Apple'a. W firmie odpowiadał nie tylko za wygląd poszczególnych urządzeń, ale również ich interfejsy. 


Jednym z nagrodzonych projektów jest specjalna maska dla krów zaprezentowana przez start-up ZELP. Jej działanie opiera się na technologii utleniania, która ma zapobiec uwalnianiu się jednego z gazów cieplarnianych przyczyniających się do przyspieszenia zmian klimatycznych – metanu. Zwierzęta wydzielają go w trakcie bekania, co w przeszłości próbowano już zminimalizować za pomocą aplikowania im specjalnych szczepionek. 

Maska wychwytuje lotną substancję, a następnie uwalnia ją do atmosfery w postaci pary wodnej i dwutlenku węgla. Stale dziejący się proces utleniania napędza zaś system odzyskiwania energii, w wyniku czego urządzenie częściowo ładuje się samoistnie. Przedstawiciele ZELP wierzą, że o całej koncepcji dowie się jak największa liczba firm produkujących wołowinę oraz nabiał. Swoją ofertę kierują także do rządów państw dążących do zmniejszenia swojego śladu węglowego. 

Atutem pomysłu Brytyjczyków, który nie jest bezpośrednio związany z ekologią, jest także fakt, że został on wyposażony w szereg czujników monitorujących stan zdrowia krów. Dane są przetwarzane w czasie rzeczywistym przez autorskie algorytmy uczenia maszynowego. Potrafią one wykryć ruję, nieprawidłowości w chodzie zwierząt albo inne problemy. – To potencjalna korzyść dla rolników, którzy zdecydują się podjąć z nami współpracę – ocenia w rozmowie z portalem „Bloomberg” Francisco Norris, dyrektor generalny ZELP .

Innowacyjny produkt, o którym więcej można dowiedzieć się z oficjalnej strony internetowej start-upu, to nie jedyny pomysł na walkę z produktami ubocznymi krowiego trawienia. We wrześniu pisaliśmy na łamach Papaya.Rocks o tym, że niemiecccy naukowcy z Research Institute for Farm Animal Biology uczą bydło korzystania ze specjalnych toalet. Badane osobniki zostały wyszkolone dzięki prostemu systemowi kar i nagród. Dzięki załatwianiu się w konkretnym miejscu udaje się zminimalizować ilość amoniaku obecnego w kale i moczu zwierząt, które wsiąkają w glebę. 

 

/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty