Patti Smith, Blood Orange i Sarah Jessica Parker na ulicach Nowego Jorku. W metropolii rusza półroczny, spontaniczny festiwal 09.02.2021

Impreza potrwa przez blisko pół roku, a w jej ramach odbędzie się ponad tysiąc występów na żywo w parkach, muzeach, a także na stacjach metra.

 – Naszą intencją jest zadbanie o samopoczucie i równowagę emocjonalną Nowojorczyków z pomocą występów na żywo – przeczytamy na oficjalnej stronie internetowej festiwalu NY PopsUp. Jego dyrektorem został Zack Winokur, reżyser teatralny, choreograf i tancerz.

Władze stanu Nowy Jork ogłosiły, że będzie to pilotażowa wersja imprezy. W jej ramach zostanie wypracowany specjalny i bezpieczny model krótkich widowisk dostosowany do wciąż obowiązujących obostrzeń epidemiologicznych. Reżim sanitarny sprawił, że wiele występów zostanie ogłoszonych na chwilę przed ich rozpoczęciem, aby nie zbierały się tłumy. Nazwa festiwalu nie jest przypadkowa – przymiotnikiem pop-up określa się tymczasowe, obecne jedyne przez krótki okres inicjatywy. 

– Próbujemy znaleźć złoty środek, bo z jednej strony pragniemy występów, a z drugiej nie chcemy organizować masowych zgromadzeń i tłumów – powiedział magazynowi New York Times polityk Andrew Cuomo, który od 2011 roku pełni urząd gubernatora stanu Nowy jork. 

Festiwal PopsUp ma zintegrować artystyczną i kulturalną scenę Nowego Jorku. W jego programie znalazły się występy takich wykonawców, jak Blood Orange (Dev Hynes), Patti Smith, Q-Tip, a także śpiewaczki operowej Renée Fleming. Spontaniczne widowiska dadzą również komicy (Kenan Thompson, Chris Rock) i aktorzy z estradowej ekstraklasy: Hugh Jackman, Sarah Jessica Parker, Taylor Mac i znany ze stepowania Savion Glover.

PopsUp rozpocznie się 20 lutego i potrwa aż do 6 września. Jego spektakularnym zwieńczeniem ma być impreza w parku wodnym Little Island Pier 55 oraz inauguracja festiwalu filmowego Tribeca, na którym niedawno triumfował Jan Komasa z Salą samobójców. Hejter.