Przerwanie 5-letniego milczenia, krytyka Brexitu, występ w Sao Paulo, ogień w studio i dokumentalna wycinanka. Oto najciekawsze naszym zdaniem teledyski, które pojawiły się w tym tygodniu.
 

Spirit of the Beehive – Nail I Couldn't Bite

Nowy teledysk pochodzącego z Filadelfii kwintetu to dzieło przyjaciela zespołu, muzyka Bobby Markosa. Pod nazwą „documavision”, której używa opisując swoją technikę, nie kryje się nic niezwykłego ani nowatorskiego – ot po prostu zgrabnie wyprodukowana „wycinanka”, będąca połączeniem własnej twórzości i retro wizualizacji. Te ostatnie zaczerpnął z darmowej strony Prelinger Archives, gdzie można znaleźć tysiące darmowych filmów idealnych do wzbogacenia własnej twórczości. Polecamy.

The Black Keys – Go

Pierwszy od 5 lat klip rockowo-bluesowego duetu to udana parodia relacji panujących w zespole. Z powodu zbliżającej się premiery nowej płyty Let's Rocks (29 czerwca) wytwórnia wysyła skonfliktowanych Dana Auerbacha i Patricka Carneya do terapeuty, a ten zaleca im wizytę w Happy Trails – ośrodku duchowo-terapeutycznym. Tam czekają ich terapie grupowe, medytacja i zajęcia ze sztuk walki. W końcu, pod wpływem eksperymentów ze środkami halucynogennymi, Auerbach i Carney dogadują się. Cel, który ich łączy jest prosty – panowie zrobią wszystko dla pieniędzy.

Foals – In Degrees

Mody się zmieniają, zespoły rozpadają, ale Foals nie tylko od ponad dekady wydają kolejne płyty, ale także potrafią rozgrzać fanów nowymi teledyskami. Niedawno chwaliliśmy ich surrealistyczne rozbuchane arcydzieło z udziałem gwiazdy Gry o tron oraz drugie wideo z trasy koncertowej, teraz czas na lekki letni klip, nakręcony do dancepunkowego In Degrees. Produkcję zrealizowano w brazylijskim Sao Paulo, a futurystyczna scena, na której grają oksfordczycy to Ilha Musical – amfiteatr zaprojektowany w 1994 r. przez architecta Décio Tosiego.

Tyler, The Creator – Earfquake

Klip z udziałem znanej m.in. z serialu Czarno to widzę Tracee Ellis Ross to kolejny wygłup Tylera, promującego swoją najnowszą płytę Igor. Muzyk, jako gość fikcyjnego programu typu talk show, najpierw naraża prowadzącą na kilka momentów niezręcznej ciszy, by następnie zaprezentować swoje taneczno-wokalne umiejętności i finalnie podpalić studio. „Ten teledysk jest idiotyczny, ale świetny” – napisał Tyler, The Creator na swoim Twitterze. Trudno się z tym nie zgodzić.

Slowthai – Inglorious ft. Skepta

Okazuje się, że grime ma się zaskakująco dobrze i na fali powracającej popularności tego gatunku rodzą się nowi artyści, jak np. właśnie debiutujący swoim albumem Slowthai. W swoim widowiskowym teledysku pochodzący z Northampton raper wspiera się trochę na ramieniu starszego kolegi, Skepty, ale ma na to wszystko własny pomysł – szczególnie, że mówi się o nim jako najważniejszym obecnie młodym brytyjskim twórcy krytykującym Brexit. W Inglorious mamy więc polityczny komentarz uderzający w elity, inspirację Mechaniczną Pomarańczą, drift w szkockiej kracie i przejażdżkę czołgiem. Tak właśnie wygląda głos pokolenia.