Kapitan Kirk w stanie nieważkości. Zobacz nagranie z turystycznego lotu Blue Origin14.10.2021

90-letni aktor William Shatner, którego szersza publiczność może kojarzyć z pamiętnej roli w serialu Star Trek, nie krył podekscytowania pozaziemską wycieczką. 

O tym, że podróże kosmiczne wkraczają w nową, komercyjną erę, nikogo specjalnie nie trzeba przekonywać. Wojaże dotychczas zarezerwowane dla wąskiej grupy doświadczonych astronautów powoli stają się ogólnodostępnym towarem na sprzedaż. Oferują je teraz firmy Virgin Galactic, należące do Elona Muska SpaceX oraz Blue Origin. Ostatnie z przedsiębiorstw zademonstrowało już głośnym, lipcowym lotem z założycielem Jeffem Bezosem na pokładzie, że ich wycieczki są spektakularne, ale i bezpieczne. Teraz powtórzyli próbę, zapraszając do krótkiej podróży Williama Shatnera. Wybór 90-letniego aktora nie był przypadkowy – Kanadyjczyk dał się poznać światu jako James T. Kirk z kultowego serialu Star Trek. Kapitana futurystycznego statku Enterprise NCC-1701A grał w nim od samego początku produkcji. 

Kolejna misja pod egidą Blue Origin, o której pisaliśmy już na łamach Papaya.Rocks, odbyła się wczoraj i była na żywo transmitowana w sieci. Sam lot rakietą New Shepard potrwał niewiele ponad dziesięć minut, jednak w ciągu tego krótkiego czasu czteroosobowej załodze udało się zbliżyć do linii Karmana – wysokości 100 km uznawanej za granicę Ziemi z kosmosem. Ekipa pokładowa przez dłuższą chwilę pozostawała w stanie nieważkości, co zostało udokumentowane w krótkim, zakulisowym wideo.

Shatner nie krył zadowolenia z uczestnictwa w misji. – Wypełniają mnie emocje związane z tym, co właśnie zobaczyłem. To jest coś niezwykłego, ale nie ma nic wspólnego z małymi, zielonymi ufoludkami i ciałami niebieskimi. Jest to raczej związane z ogromem, szybkością oraz nagłością życia i śmierci – wspominał cytowany przez branżowy portal „Digital Friends". Jego słowom wtórował Bob Smith, dyrektor generalny amerykańskiego przedsiębiorstwa. – William Shatner odegrał ważną rolę w opisywaniu i wyobrażaniu sobie cudów wszechświata. Zainspirował wielu z nas do zrobienia kariery w przemyśle kosmicznym. Wczorajszy lot z jego udziałem był kolejnym krokiem naprzód w bezpiecznym i częstym podróżowaniu astronautów. Mamy niesamowity zespół i dopiero zaczynamy – tłumaczył.