Piękna apokalipsa. Najciekawsze filmowe wizje końca świata19.07.2021
Spadające meteoryty, atak zmutowanych zombie, mordercze wirusy, skute lotem metropolie... Filmowcy przyzwyczaili nas do spektakularnych wizji końca świata, z deszczem efektów specjalnych i zbawicielem na miarę Bruce'a Willisa. Jednak gdy kamera skierowana jest bezpośrednio na bohaterów i ich prywatny dramat w obliczu zbliżającej się zagłady, ich osobista i pozbawiona fajerwerków apokalipsa staje się niepokojąco bliska, skłaniając do egzystencjalnych refleksji (lub natychmiastowej budowy schronu w ogródku). Wybraliśmy najciekawsze apokaliptyczne opowieści, które zaskakują odmiennym punktem widzenia i niesztampowym podejściem do tematu.
Melancholia (2011), reż. Lars Von Trier
„To będzie piękny koniec świata” – głosiło hasło na filmowym plakacie. Apokalipsa według Von Triera była nie tylko pięknie zobrazowaną, ale i jedną z najbardziej przejmujących i niepokojących historii o ostatnich dniach świata. W obliczu zbliżającej się śmiercionośnej planety Melancholii, zderzone zostały dwie różne reakcje: cierpiąca na ciężką depresję Justine (Kristen Dunst) jest pogodzona z losem i oswojona z wizją śmierci – która dla niej jest wręcz wybawieniem, podczas gdy jej siostra, twardo stąpająca po ziemi Claire (Charlotte Gainsbourg), przyjmuje wieści z narastającym lękiem, buntem, niepokojem. W tle – skomplikowane rodzinne relacje, gęsta atmosfera i rozważania na temat sensu egzystencji. Opowieść o końcu świata staje się tu pretekstem do ukazania niezwykle szczerego i przenikliwego spojrzenia na postępującą depresję (stan dobrze znany reżyserowi) – z dotkliwym wnioskiem, że tytułowa melancholia dodaje większej mocy w obliczu śmierci niż życia.
Donnie Darko (2001), reż. Richard Kelly
Filmowy debiut Richarda Kelly'ego, będący ekscentryczną mieszanką z pogranicza science fiction, dramatu psychologicznego i horroru, nadal pozostaje jedną z okrytych największych kultem perełek kina niezależnego. Głównym bohaterem jest Donnie (Jake Gyllenhaal), nastolatek cierpiący na zaburzenia psychiczne, który pewnej nocy spotyka na swojej drodze tajemniczą, przerażająco-groteskową postać przebraną za królika, od której dowiaduje się, że za 28 dni nastąpi koniec świata. Od tej pory Frank kontroluje jego życie, a on sam w konsekwencji wprowadza swoje otoczenie w stan potęgującego się chaosu – z wizją apokalipsy na horyzoncie wszelkie społeczne normy przestają mieć znaczenie, a przyjęte granice się zacierają. Zaskakująca i otwarta na dowolne interpretacje końcówka filmu dowodzi, że końców świata jest tak naprawdę tyle, ile prywatnych ludzkich dramatów rozgrywających się każdego dnia.
Take Shelter (2011), reż. Jeff Nichols
W przejmującym thrillerze psychologicznym Jeffa Nicholsa z rosnącym niepokojem przyglądamy się losom typowego ojca rodziny z amerykańskich peryferii, przeżywającego dramat, który coraz mocniej wstrząsa jego światem. Dręczą go natrętne apokaliptyczne sny i halucynacje – granica między rzeczywistością a wyobraźnią powoli się zaciera, a strach przemienia się w kompulsywną obsesję. Mimo obaw, że zapadł na schizofrenię, decyduje się na budowę skomplikowanego i kosztownego schronu, a niezrozumiany przed otoczenie, stopniowo traci wszystko – pracę, pozycję w społeczeństwie i wsparcie rodziny. Doskonały w roli Curtisa Michael Shannon niesie na swoich barkach obawy każdego, kto w obecnym świecie stopniowo traci poczucie bezpieczeństwa.
Przyjaciel do końca świata (2012), reż. Lorene Scafaria
Film debiutującej za kamerą Lorene Scafarii zaczyna się od radiowego komunikatu o nieudanej misji wahadłowca, który miał ocalić ludzkość przed zderzeniem z olbrzymią asteroidą – co oznacza, że do końca świata zostały zaledwie trzy tygodnie. Ostatnie chwile na Ziemi obserwujemy z punktu widzenia dwóch obcych sobie ludzi, których losy nieoczekiwanie splotły się w tych niecodziennych okolicznościach: Dodge (Steve Carell) jest opuszczonym przez żonę mężczyzną w średnim wieku, którego świat zaczął się walić na długo przed zbliżającą się apokalipsą, a jego rozchwiana emocjonalnie sąsiadka Penny (Keira Knightley), nie mając nic do stracenia, marzy o ostatniej przygodzie. Nie zabrakło tu błyskotliwej satyry i wielu zabawnych dialogów. Podczas podróży przez Stany bohaterowie obserwują całe spektrum społecznych reakcji na zbliżającą się wielkimi krokami katastrofę: z jednej strony rozluźnienie obyczajów, imprezy i wspierające się wspólnoty, z drugiej – zatroskani prezenterzy telewizyjni i podniosłe okładki podsumowujące dorobek ludzkości. W swojej słodko-gorzkiej apokaliptycznej wizji Scafaria przemyca wiele uniwersalnych prawd o międzyludzkich relacjach, samotności i miłości – od której wszystko się zaczyna, i na której wszystko się kończy.
A gdy zawieje wiatr (1986), reż. Jimmy T. Murakami
Koniec świata w niepozornym, kameralnym, animowanym wydaniu – który wstrząsa i porusza mocniej niż wiele rozbuchanych hollywoodzkich blockbusterów. Śledzimy tu losy pary staruszków z angielskiej prowincji, którzy korzystając z rządowej broszurki, skrupulatnie przygotowują się na nuklearny atak. Gdy udaje im się przetrwać zagładę, ale z dnia na dzień marnieją – nie rozumiejąc co się dzieje i z niegasnącą nadzieją wyczekując obiecanej pomocy – emocje coraz mocniej ściskają za gardło. Adaptacja komiksu Raymonda Briggsa jest ponadczasową opowieścią o pacyficznym wydźwięku – o tym, jak szereg decyzji „na górze” przyczynia się do wielkiego dramatu bezsilnej jednostki. Jedna z najbardziej zapadających w pamięć scen to ta, w której Jim wyczytuje dziesiątki nazw organizacji pokojowych, co Hilda kwituje słowami „Tak, ale oni wszyscy nie przeszkodzili wojnie”. Wojnie, w której trudno o happy end.
Doktor Strangelove, lub jak przestałem się martwić i pokochałem bombę (1964), reż. Stanley Kubrick
Skoro jesteśmy już przy tematyce nuklearnej, trudno nie wspomnieć o klasyku Stanleya Kubricka. Film z 1964 roku wciąż pozostaje kulturowym fenomenem i jedną z najcelniejszych satyr politycznych XX w. Wszystko zaczyna się od zamieszania w amerykańskiej bazie wojskowej – okazuje się, że opętany nienawiścią do komunistów generał Jack D. Ripper (Sterling Hayden) bez porozumienia z przełożonymi wydał rozkaz ataku atomowego na Związek Radziecki. Co więcej, jest on jedyną osobą, która zna kod do odwołania bombowców. Tytułowy doktor Strangelove (Peter Sellers), niegdyś hitlerowski zbrodniarz, a dziś przykuty do wózka ekscentryczny doradca do spraw jądrowych, uświadamia wszystkim, że nieunikniony radziecki odwet przyniesie zagładę ludzkości. Film Kubricka był odpowiedzią na konflikty zimnej wojny i irracjonalność wyścigu zbrojeń – jednak ponad pół wieku później w swojej wymowie pozostaje nadal aktualny, odsłaniając kryjące się pod płaszczykiem błyskotliwego humoru odwieczne polityczne absurdy.
To już jest koniec (2013), reż. Evan Goldberg, Seth Rogen
Na koniec – komediowa perełka dedykowana wszystkim, którzy ostatnie chwile na Ziemi spędziliby najchętniej na najbardziej szalonej imprezie życia. W rytmie świetnej muzyki, w doborowym towarzystwie kultowego duetu Rogen-Franco, którzy w filmie wcielają się w przerysowane wersje samych siebie. „Szalona” jest w tym wypadku mocnym niedopowiedzeniem. Gdy bohaterowie stają w obliczu biblijnej apokalipsy, zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki – ich ostatnia noc wypełniona jest absurdalnymi przygodami i specyficznym humorem, do jakiego przyzwyczaili nas scenarzyści Boskiego chilloutu. Nie brakuje tu hektolitrów krwi, odciętych głów, wykastrowanych demonów, gościnnych występów gwiazd (z Rihanną, Emmą Watson i Channingiem Tatumem na czele) oraz niezliczonych popkulturowych zapożyczeń. Wisienką na torcie jest niespodziewany finałowy występ Backstreet Boys. Cóż – jak kończyć życie, to tylko tak.
zobacz także
- Koncertów w Fortnite ciąg dalszy. Ariana Grande wystąpi w wirtualnym świecie gry
Newsy
Koncertów w Fortnite ciąg dalszy. Ariana Grande wystąpi w wirtualnym świecie gry
- Muzyczny odpoczynek z Vi, bohaterką „League of Legends". Posłuchaj składanki lo-fi od Riot Games Music
Newsy
Muzyczny odpoczynek z Vi, bohaterką „League of Legends". Posłuchaj składanki lo-fi od Riot Games Music
- Banksy także pracuje w domu, a jego żona nie może znieść już nieustannej obecności artysty
Newsy
Banksy także pracuje w domu, a jego żona nie może znieść już nieustannej obecności artysty
- Netflix kupił prawa do kultowego anime „Cowboy Bebop”. Zobaczymy wszystkie 26 odcinków
Newsy
Netflix kupił prawa do kultowego anime „Cowboy Bebop”. Zobaczymy wszystkie 26 odcinków
zobacz playlisty
-
Original Series Season 2
06
Original Series Season 2
-
03
-
PZU
04
PZU
-
Nowe utwory z pierwszej 10 Billboard Hot 100 (II kwartał 2019 r.)
15
Nowe utwory z pierwszej 10 Billboard Hot 100 (II kwartał 2019 r.)