Niezwykły debiut po 40 latach. Posłuchaj płyty Renaty Lewandowskiej, pionierki rodzimego soulu i funku19.10.2020

Utwory wokalistki zostały znalezione w archiwach Polskiego Radia i wydane w formie limitowanego winyla. 

Renata Lewandowska, absolwentka grafiki użytkowej na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, rozpoczęła swoją przygodę z muzyką na przełomie lat 60. i 70. Regularnie występowała w stołecznych klubach studenckich Hybrydy i Medyk, zgarniała nagrody na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, a teksty pisała dla niej Agnieszka Osiecka i Jonasz Kofta. Artystka przygotowywała się do wydania długo wyczekiwanej, debiutanckiej płyty, jednak po wydaniu singla z piosenkami Dotykiem chcę dziś poznać wszystko i Odkąd ciebie z głowy mam słuch po niej zaginął. Wyjechała do Stanów Zjednoczonych, zmieniła nazwisko i rozpoczęła nowe życie.

W tym miejscu opowieść mogłaby się skończyć i pozostać niezauważoną – wszak wiele obiecujących postaci rezygnowało z kroczenia estradową ścieżką. Historia niekiedy sprawia jednak różne niespodzianki i podobnie stało się w tym przypadku. W 2014 roku Krystian Zieliński, pasjonat rodzimej muzyki rozrywkowej, natknął się na archiwalny występ Lewandowskiej sprzed niemal czterdziestu lat. Zachwycony jej czterooktawową skalą głosu i wykorzystaniem soulowo-funkowych aranżacji, które nad Wisłą należały wtedy do rzadkości, postanowił odszukać więcej jej nagrań. Jego starania były iście detektywistyczne – publikował ogłoszenia, przeczesywał książki telefoniczne i kontaktował się z miejscami, z którymi współpracowała piosenkarka. Przez dłuższy czas odbijał się od ściany, aż pewnego razu nastąpił nieoczekiwany przełom – udało mu się skontaktować z synową piosenkarki.

Dalsza część losów Dotyku, niewydanego materiału Polki, z powodzeniem nadałaby się na rodzimy sequel oscarowego dokumentu Sugar Man. Od 2017 roku trwały starania, żeby debiutancka płyta Lewandowskiej wreszcie ukazała się na fizycznym nośniku. W prace nad pozyskaniem licencji, odrestaurowaniem nagrań i przypomnieniem o historii artystki były zaangażowane trzy podmioty: Agencja Muzyczna Polskiego Radia oraz wytwórnie The Very Polish Cut-Outs i Astigmatic Records. Połączenie ich sił złożyło się na premierę limitowanej wersji winyla, dzięki której przełomowa jak na tamte czasy (także w sferze lirycznej!) muzyka wokalistki rozbrzmi na nowo. 

– Warto patrzeć w przeszłość, gdy tworzysz przyszłość – podkreśla w rozmowie z Hubertem Grupą z portalu muno.pl Łukasz Wojciechowski, reprezentant Astigmatic Records. Przykład Lewandowskiej, podobnie jak sukces Pejzaża (Bartosza Kruczyńskiego), z którym rozmawialiśmy przed rokiem na łamach Papaya.Rocks, pokazuje, że zakurzone, nadszarpnięte przez ząb muzyczne dziedzictwo może pozostać żywe i po latach rezonować z równie dużą siłą.