Pralki obowiązkowo wyposażone w filtry? Ma to zapobiec przedostawaniu się mikroplastiku do wody21.09.2021

Nakaz został już ustanowiony we Francji, gdzie będzie egzekwowany od 2025 roku. Teraz nad jego wprowadzeniem debatują deputowani z Wielkiej Brytanii oraz europarlamentarzyści. 

Są wbudowane w dolnej części urządzenia, niedaleko odpływu. Ich głównym zadaniem jest odprowadzenie zanieczyszczeń z wody, które mogą być przeróżne. W kieszeniach ubrań kryją się przecież monety, okruchy jedzenia, włosy, papierki czy pozostałości po chusteczkach higienicznych. Współcześnie filtry bywają od razu montowane w pralkach, jednak w większości krajów nadal nie jest to egzekwowane na poziomie prawnym. Tymczasem ich niewykorzystywanie może przynieść drastyczne szkody dla środowiska, o czym w brytyjskim parlamencie przypomniała właśnie nowo powstała grupa deputowanych. 

– Nasze własne badania wykazały, że każdego tygodnia w samej Wielkiej Brytanii co najmniej 9,4 ton włókien ubrań z mikroplastiku może być uwalniane do wody poprzez proces prania. Z każdym dniem, który mija, nasze rzeki i morza stają się coraz bardziej zatkane plastikowymi odpadami. Skala problemu jest ogromna, a przecież rozwiązanie w tym przypadku leży całkiem blisko – podkreśla cytowana przez portal „The Guardian" Ann Jones, przewodnicząca Krajowej Federacji Instytutów Kobiet. Działaczka wraz z innymi politykami apeluje o wprowadzenie nakazu montażu filtrów we wszystkich pralkach sprzedawanych w Wielkiej Brytanii – zarówno tych wykorzystywanych komercyjnie, jak i w domach. Wśród jej postulatów figuruje także powołanie osobnego ministra ds. zanieczyszczenia plastikiem. 

Słowom Jones wtóruje inny członek grupy, Alberto Costa. – To rozsądny, racjonalny i opłacalny środek. Kluczem do jego popularyzacji było przekonanie do filtrów producentów urządzeń, ale oni szybko się na to zgodzili, utrzymując niewielkie koszty dla konsumentów. Niektórzy zapewnili, że będą to robić niezależnie od obowiązujących przepisów – dodaje. Podobne rozwiązanie z sukcesem wprowadzono we Francji, gdzie nieprzestrzeganie nakazu będzie egzekwowane od 2025 roku. Nad jego wprowadzeniem zaczynają również debatować europarlamentarzyści. 

O tym, że drobinki mikroplastiku stanowią poważne zagrożenie dla ekosystemów wodnych, wielokrotnie pisaliśmy już na łamach Papaya.Rocks. W marcu 2019 roku wspominaliśmy choćby o badaniach przeprowadzonych przez ekspertów Narodowego Uniwersytetu w Singapurze. Wynikało z nich, że bakterie osadzone na cząsteczkach tworzyw sztucznych mogą powodować zapalenie żołądka albo zakażenie ran nie tylko u morskich organizmów, ale i u ludzi.