Oni ukradli show w 2021 roku. Najciekawsze serialowe postaci, których trudno nie lubić31.12.2021
Nie byli w tym roku na pierwszym planie, ale ich udział w najlepszych odcinkowych historiach tego roku wcale nie pozostał niezauważony. Nawet więcej – postaci, które prezentujemy poniżej, mają spore szanse, żeby na stałe zapisać się w panteonie kultowych serialowych bohaterów. Kluczem ich sukcesu jest oczywiście przede wszystkim umiejętnie napisany scenariusz, choć oczywiście ogromna w tym zasługa samych aktorów, którzy ożywili wymyślone kreacje. Dawno nie było tak dobrego drugoplanowego roku.
Armond (Murray Bartlett) – Biały Lotos
Dzięki takim bohaterom i ich skomplikowaniu widzowie mają problem z jednoznacznym stwierdzeniem, czy mają do czynienia z kimś pozytywnym, czy jednak z zepsutym do cna czarnym charakterem. Czy grany brawurowo przez Murraya Bartletta i zawsze świetnie ubrany Armond – menedżer hotelu White Lotus na Hawajach – to postać jednoznacznie zła, czy po prostu zgorzkniały nałogowiec z 5-letnim stanem trzeźwości na koncie, który tak niewiele potrzebuje, żeby nagle stracić wszystko i popłynąć? Czy jest do bólu zepsuty i niemoralny, czy raczej kieruje się pierwotnymi ludzkimi instynktami? Dużo pytań, jeszcze więcej odpowiedzi. Mike White na pewno może być z siebie dumny – stworzył postać, którą trudno pochwalić, ale jeszcze trudniej jej nie lubić.
Paula Langley (Andie MacDowell) – Sprzątaczka
Każdy chyba wie, a przynajmniej powinien, że Margaret Qualley, aktorka wcielająca się w główną rolę w serialu Netfliksa, to utalentowana córka Andie MacDowell. Na szczęście dla obu starczyło aktorskiego miejsca w produkcji. W Sprzątaczce zagrały matkę i córkę. Serial skupia się przede wszystkim na tej drugiej, walczącej o przetrwanie, niezależność i bezpieczeństwo swojej pociechy, ale MacDowell stworzyła równie ciekawą kreację – osoby z jednej strony wolnej i żyjącej po swojemu na hipisowską modłę, a z drugiej mocno pokiereszowanej, zagubionej i zmagającej się z problemami psychicznymi. Łatwowierność i sprawianie problemów przez Paulę to właśnie powód, dla którego młodziutka Alex nagle musi się zająć nie jednym, ale dwojgiem dzieci. Kiedy jej rodzona matka staje się nagle tak bezradna jak jej kilkuletnie córka, sytuacja staje się beznadziejna. I mimo że Paula wkurza widza niemiłosiernie, jest w niej coś pozytywnego, co nie pozwala oderwać od niej wzroku.
Oh Il-nam (Oh Yeong-su) – Squid Game
Postać z twistem. Przedstawia się jako poczciwy, dobroduszny dziadek z zaawansowanym guzem mózgu i w sumie do końca taki pozostaje. No, prawie. Ale nie da się ukryć, że od początku budzi naszą sympatię, współczucie i reprezentuje w serialu postawę z gatunku yolo. Tak, on naprawdę nie ma nic do stracenia i nie wydaje się też, żeby zależało mu na pieniądzach. Dzięki temu okrutne i śmiercionośne misje pokonuje z przyjemnością, chwytając ostatnie dni życia i wracając do dzieciństwa. Oh Il-nam jest też oparciem dla głównego bohatera, Seong Gi-hun, któremu najbardziej kibicujemy przez cały sezon – nie tylko mu pomaga, ale też daje się sobą zaopiekować, a nawet wystawia go na próbę. Wszystko to sprawia, że w kompletnie niedojrzałym, uzależnionym od hazardu Gi-hunie budzi się moralny kompas. Na koniec sympatyczny dziadek potrafi też niesympatycznie rozczarować, zarówno głównego bohatera, jak i widza. Ale to już zupełnie inna historia.
Roy Kent (Brett Goldstein) – Ted Lasso
Serial Apple TV+ okazał się nieoczekiwanym hitem, zmiękczając serca widzów solidną dawką optymizmu, empatii i tolerancji. Jak to jednak bywa, tego typu historie, które w każdym odcinku muszą nieść ze sobą morał i pozytywny przekaz, muszą być czymś przełamane, żeby nie okazały się mdłe. Tym wyrazistym smakiem jest tu właśnie Roy Kent – całkowite przeciwieństwo tytułowego dobrodusznego trenera Teda Lasso. Roy to zawodnik na granicy końca kariery, legenda brytyjskiej piłki, ale już nie taki szybki jak kiedyś. Permanentnie zagrożony przez młodszego, zdolnego kolegę z drużyny, zmaga się też z własnymi demonami i życiem osobistym. Nie tylko świetnie gra w piłkę, ale także finezyjnie przeklina, czemu poświęcono już niejedną kompilację. Warto w tym miejscu dodać, że Roy Kent nie jest wytworem grafiki komputerowej (to jedna z najważniejszych teorii spiskowych tego roku), a odtwórca jego roli, Brett Goldstein nie tylko jest wybitnym aktorem i komikiem, ale… scenarzystą Teda Lasso.
Agatha Harkness (Kathryn Hahn) – WandaVision
Najpierw poznajemy ją jako Agnes, sąsiadkę głównych bohaterów, ale nieoczekiwanie okazuje się, że to tak naprawdę Agatha Harkness, potężna wiedźma znana z MCU. To sprytna i podstępna przeciwniczka tytułowej Wandy. Tak podstępna, że ukradła show zarówno jej, jak i odtwarzającej tę postać Elizabeth Olsen. Wszystko dzieki roli Kathryn Hahn, jednej z najwybitniejszych komediowo-dramatycznych aktorek ostatnich lat (I Love Dick, Millerowie, To wiem na pewno), która za swoją kreację zgarnęła m.in. nominację do Nagrody Emmy. Ten serial oglądało się właśnie dla Hahn i jej postaci (i dla piosenki Agatha All Along) i wszystko wskazuje na to, że będzie jej jeszcze więcej, a Agatha dostanie wkrótce swój własny serial.
Detektyw Zabel (Evan Peters) – Mare z Easttown
Serial HBO to zdecydowanie popis aktorskich możliwości Kate Winslet. Gdyby nie ona, byłby to kolejny serial kryminalny osadzony w małym miasteczku – dobry, ale bez należytego wyrazu. Policyjny serial nie mógłby być jednak klasycznym policyjnym serialem, gdyby nie postać partnera głownej bohaterki. Detektyw Zabel, jak to zwykle bywa w takich historiach, jest zupełnie inny niż ona. Dużo mniej sfrustrowany, bardziej pozytywny, otwarty na świat i nastawiony na sukces. Coś jednak zaczyna łączyć tę parę, zarówno na poziomie zawodowym, jak i prywatnym. Wspólnie dążą przede wszystkim do zwycięstwa i rozwiązania trudnego śledztwa. Niestety, podobnie jak u wielu bohaterów tego zestawienia, koniec jest dla Zabela tragiczny. Gdyby jednak nie on i przede wszystkim nie odtwarzający tę rolę Evan Peters, serial pozbawiony byłby tzw. smaczków, jak TA scena w barze, która zdecydowanie powinna przejść do historii telewizji.
Tom Wambsgans (Matthew Macfadyen) – Sukcesja
Po trzecim sezonie, któremu szczegółowo przyglądaliśmy się TU, czas na podsumowania i wyłonienie zwycięskiego bohatera. Pierwsza odsłona bezsprzecznie należała do Grega, w drugiej królował Kendall, ale zwycięzcą tego sezonu wydaje się być Tom. Postać iście drugoplanowa, szara eminencja, nienależąca nawet formalnie do rodziny Royów (wchodzi do niej przez małżeństwo z Shiv), to bohater notorycznie niszczony, nękany i wykorzystywany, który werbalną przemoc i naciski, których doświadcza, przenosi na swoją ofiarę i zarazem jedynego przyjaciela – wspomnianego Grega. W ostatnich odcinkach Sukcesji trudno było nie zauważyć pewnej ewolucji Toma, który choć zawsze zabawny i komiczny, pogrążył się w swojego rodzaju szekspirowską odchłań i przygotowywał na śmierć. Niby nie dosłowną, bo za firmowe malwersacje groziło mu „tylko” więzienie. To jednak, jak skrupulatny był w swoich więziennych preparacjach, włącznie z robieniem książkowego i kulinarnego researchu, po prostu hipnotyzowało. Zresztą sposób, w jaki dla Toma zakończył się 3. sezon, zasługuje na najwyższą uwagę. Niewykluczone, że to właśnie wokół tej postaci zbudowany będzie planowana już 4. odsłona Sukcesji.
zobacz także
- Kiedy wreszcie HBO Max trafi do Polski? Wyjawiono plany na najbliższe miesiące
Newsy
Kiedy wreszcie HBO Max trafi do Polski? Wyjawiono plany na najbliższe miesiące
- Zobacz nowy animowany teledysk Pearl Jam do „Superblood Wolfmoon”
Newsy
Zobacz nowy animowany teledysk Pearl Jam do „Superblood Wolfmoon”
- Krowy i VR. Rosyjscy rolnicy testują nowe rozwiązania
Newsy
Krowy i VR. Rosyjscy rolnicy testują nowe rozwiązania
- Reżyserzy Andiamo | Współpraca to DNA naszej relacji Papaya Rocks Film Festival
Ludzie
Reżyserzy Andiamo | Współpraca to DNA naszej relacji
zobacz playlisty
-
Martin Scorsese
03
Martin Scorsese
-
03
-
George Lucas
02
George Lucas
-
Teledyski
15
Teledyski