Opinie |

Small talk, czyli tematy, które przydadzą się na imprezach. Finally: Gala Papaya Young Directors już 2 lipca10.06.2021

Wracamy! Póki co powoli, drobnymi kroczkami, zachowując zdrowy rozsądek i sanitarny rygor, ale pełni chęci i nadziei. Odgrzewamy towarzyskie kontakty, luzujemy restrykcje, wspieramy branżę gastronomiczno imprezową i nadrabiamy stracony czas. 

Jedną z okazji, żeby znowu wejść między ludzi i spotkać ich wreszcie na żywo, będzie finał 8. edycji konkursu Papaya Young Directors, który odbędzie się 2 lipca 2021 r. w warszawskim Parku Sowińskiego. To pierwsze od początku pandemii wydarzenie, podczas którego osoby związane z reklamą, filmem, a także kreacją, będą mogły spotkać się twarzą w twarz i porozmawiać.

Dla wszystkich, którzy szykują się na Finally: Gala Papaya Young Directors (lub mają też w planach inne ciekawe eventy), przygotowaliśmy listę gotowych, modnych i przede wszystkim aktualnych tematów do konwersacji. Takich, które rozgrzeją niejedną rozmowę i na które wiele osób ma zawsze sporo do powiedzenia:

Filmy dokumentalne

„Myślę, więc oglądam filmy dokumentalne” – obwieszczamy od niedawna prowokacyjnie w nowej, poświęconej produkcjom non-fiction serii artykułów. Bo czyż wszechobecne dokumenty nie awansowały do narzędzi edukacyjnych naszych czasów? Czy nie zastępują nam książek, a młodzieży nie powinny uzupełniać podręczników? Z tego typu filmów dowiadujemy się przecież o głośnych aferach, dzięki nim porządkujemy wiedzę o historii, polityce i otaczającym nas świecie, dajemy się sprowokować odważnymi tezami, a przede wszystkim zaczynamy myśleć o rzeczach, które do niedawna były poza naszymi zainteresowaniami i troskami. Świadomy konsumpcjonizm, cierpienia zwierząt, ekologia, zagrożenia czyhające na nas w sieci – to tematy dla dorosłego, chcącego poszerzać horyzonty człowieka i zarazem idealne tematy konwersacyjne. I kiedy już wymienicie się uprzejmościami i ponarzekacie na seriale, warto zaimponować w towarzystwie nieoczywistą wiedzą wyniesioną z obejrzanego filmu dokumentalnego. Tym bardziej, że zazwyczaj takie wywody cechuje mile widziany wysoki potencjał anegdotyczny.


Klocki LEGO

Liczą sobie już kilkadziesiąt lat i bawiło się nimi kilka pokoleń. Najzabawniejsze jest to, że mimo rozwoju technologicznego, rozrastającego się rynku zabawek, istnienia internetu, konsol i zaawansowanych smartfonów, popularność plastikowych klocków nie maleje. Wręcz przeciwnie. Jest ich coraz więcej, a bawią się nimi coraz starsi. Być może macie nawet takich znajomych, którzy mimo skończonych 30 lat czy zbliżającej się 40-stki nie tyle kupują klocki, ale w nie INWESTUJĄ. Kolekcjonując limitowane zestawy czy wyszukując te z dzieciństwa – o krótkim, 4-cyfrowym numerze seryjnym – wynoszą LEGO na nowy poziom. Nie mówiąc już o osobach próbujących sił w projektowaniu, tych, których fascynują telewizyjne reality show z budowniczymi, czy wszystkich, którzy wezmą udział pod koniec czerwca w pierwszym internetowym konwencie LEGO. Tak, to naprawdę ciekawy temat do rozmowy – bardzo nerdowski, ale przy okazji przywołujący miłe chwile z naszego dzieciństwa. No i obfitujący w ciekawostki, bo jaka firma jest największym producentem opon na świecie?


Podbój kosmosu

„Kosmos to bajka dla plebsu” – napisał ktoś kiedyś w komentarzu na Facebooku pod jednym z naszych artykułów. Choć chwytliwe, nie zgodzimy się. Kosmos codziennie dostarcza nam nowych wrażeń, tematów i ciekawostek. Jest bliżej niż kiedykolwiek, na wyciągnięcie ręki, a jego podbój, dzięki rozwiniętej technologii, odbywa się na naszych oczach. Regularne doniesienia z Marsa, plany podboju Wenus, kręcenie filmów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej – tematów na rozmowę przy drinku jest multum. Poza tym od kilku lat w kosmicznej ekspansji uczestniczą nie tylko wielkie agencje, ale wielkie firmy założone przez pasjonatów i innowatorów. Jest Elon Musk, pionier kosmicznej turystyki, którego SpaceX lata w przestrzeń regularnie. Miliarder buduje też obecnie oceaniczny port kosmiczny, oplata Ziemię wianuszkiem satelitów mających sprawić, że internet dostępny będzie nawet na Saharze, a stworzony przez jego firmę statek kosmiczny został oficjalnie certyfikowany przez NASA. Swoje marzenia realizują też szef Virgin Galactic, Richard Branson i Jeff „Amazon” Bezos, który już niedługo poleci w pozaziemską podróż ze swoim bratem. Pamiętajmy też, że kosmos to też dzielna praca naukowców, astronomów i nieustanne obserwacje, w wyniku których każdego prawie dnia słyszymy o nowych odkryciach – zdjęciach, mapach gwiazd, czy Kosmicznym Teleskopie Jamesa Webba. I jeśli ktoś przy wszystkich tych kosmicznych dowodach naprawdę uważa, że Ziemia jest płaska, czy kosmos jest nudny, nic na to nie poradzimy – zawsze można potraktować to jako kolejny temat do konwersacji. 


Drony

Komercyjne drony są w powszechnym użyciu od kilkunastu lat, ale ich kariera nie zwalnia. Dzieje się zupełnie odwrotnie – latający wirnikowy pojazd z kamerką już dawno przestał być zabawką czy ciekawostką. Producenci udoskonalają technologię, a entuzjaści nie tylko realizują pierwotne ludzkie marzenia o lataniu, ale też łączą droniarstwo z innymi formami rozrywki czy nawet sztuki – nie mówiąc już o profesjonalnych realizacjach. Dziś filmy, które zrealizowano przy pomocy drona, zalewają internet. Charakteryzują się wysoką jakością obrazu, widowiskowymi powietrznymi ewolucjami i przede wszystkim możliwością zbliżenia się do miejsc, do których normalnie nie byłoby dostępu. Dziś wystarczy po prostu podejść w okolice czynnego wulkanu, wyjąć z plecaka drona i wzbić się razem z nim w powietrze (dzięki goglom VR, bo przecież nikt już nie kręci patrząc w ekran smartfona). A widzieliście widowiskowy lot drona w kręgielni i słyszeliście, kto się później odezwał do jego twórcy? Śledziliście opuszczone w czasie pandemii miasta widziane z lotu ptaka? Obserwowaliście drona, który zbliżył się do tornada? Wiecie, po co powstaną drony reagujące na ludzkie krzyki? Takie tematy warto poruszyć, szczególnie, że w dzisiejszych czasach nietrudno w towarzystwie spotkać droniarza.


Seriale kryminalne

Niedawno HBO zakończyło emisję swojego całkiem niezłego naszym zdaniem serialu, Mare z Easttown, w którym pierwsze, detektywistyczne skrzypce grała Kate Winslet. Jego pojawienie się sprawiło, że zaczęliśmy analizować inne produkcje – starsze i nowsze – i niczym śledczy szukać klucza do ich popularności. Przy okazji dostrzegliśmy charakterystyczne wzorce, schematy, zagrania (zarówno tzw. tanie chwyty, jak i genialne zwroty akcji), które sprawiają, że w takie rzeczy jako widzowie po prostu się wciągamy, a typowanie mordercy z perspektywy kanapy staje się dyscypliną niemalże sportową. Czy wy też zapisujecie swoje przewidywania na karteczkach, chowacie je na dno szuflady i wyciągacie dopiero po finałowym odcinku? Czy macie swoje ulubione produkcje, które polecacie rodzinie i znajomym? Wiecie czym jest whodunit? Oraz: czy też uważacie, że Detektyw powinien był zakończyć się po pierwszym sezonie? To ostatnie pytanie w ostatnim czasie okazało się dość drażliwe, więc właśnie od niego polecamy rozpocząć dyskusję w gronie nowo poznanych osób (np. podczas finału konkursu dla młodych twórców, o którym więcej piszemy poniżej).


Przypominamy – odbywający się pod hasłem „Finally. Gala.” finał 8. edycji konkursu Papaya Young Directors odbędzie się na żywo 2 lipca 2021 r. w Parku Sowińskiego na warszawskiej Woli. Przy okazji zbliżającego się wydarzenia co tydzień publikujemy kolejne zestawy naszych propozycji tematycznych, dzięki którym nie straszny będzie Wam żaden imprezowy small talk.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty